Rosja: Kłopoty Znaroka i nowy kontrakt Worobjowa w roli szkoleniowca kadry i SKA St.Petersburg [AKTUALIZACJA]

Ilja Worobjow zostaje na stanowisku głównego trenera rosyjskiej kadry, a dla skonfliktowanego z „możnymi rosyjskiego hokeja” Znaroka raczej nie ma miejsca w centrali, a i w klubach KHL o nie równie ciężko w obecnym czasie.

Dość niespodziewanie tuż przed rozpoczęciem przygotowań do MŚ elity w Danii, świat obiegła informacja, że Oleg Znarok przestał być trenerem reprezentacji Rosji. Powierzono mu stanowisko konsultanta kadry, a na jego miejsce tymczasowo przyjęto dotychczasowego asystenta, Ilję Worobjowa.

Oleg Znarok (z lewej) wydaje się wskazywać kierunek rosyjskiego hokeja, ale Ilja Worobjow (z prawej)

realizuje swoją własną wizję gry "Sbornej".

Rosjanie pod wodzą nowego szkoleniowca nie olśnili na MŚ w Danii, odpadając już w ćwierćfinale po meczu z Kanadą (4:5 po dogrywce). Tym samym powstało pytanie o przyszłość Worobjowa, którego orędownikiem okazał się legendarny bramkarz „Sbornej” Władisław Trietjak.

Trietjak niedawno został ponownie wybrany szefem rosyjskiego hokeja i mając pewność, że jego kariera w roli prezydenta federacji nie jest już w żaden sposób zagrożona od razu podał wiadomość, że z kadrą dalej pracować będzie Worobjow. – Zaoferujemy mu nowy kontrakt – powiedział Trietjak odnośnie obecnego trenera „Sbornej”, jak również dodał, że żadne zmiany na tym stanowisku nie są planowane.

Pod uwagę wzięto krótki okres czasu jaki miał Worobjow na wprowadzenie swoich zmian, jak również fakt, że kadra tak naprawdę dobrze zaprezentowała się w duńskim czempionacie, a odpadła w starciu z rywalem, z którym równie dobrze mogłaby przegrać w samym finale turnieju. – Ilja stawił się na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego naszej federacji, gdzie wysłuchaliśmy jego raportu z mistrzostw, jak również planów na przyszłe lata. Po zapoznaniu się z tym co przygotował, podjęliśmy decyzję o możliwości zawarcia kontraktu na okres dwóch lat z opcją przedłużenia o kolejne dwa, o czym zadecydują przede wszystkim wyniki sportowe. Wtedy prowadziłby naszą kadrę w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2022. Bez zmian pozostanie też sztab, który do współpracy zaprosił Worobjow – przekazał do publicznej wiadomości Trietjak. Asystentami 43-latka urodzonego w Rydze są Aleksiej Żamnow, Anwar Gatijatulin, Igor Nikitin i Aleksiej Kudaszow.

Prezydent Rosyjskiej Federacji Hokeja na Lodzie, jeden z najlepszych bramkarzy hokejowych

wszech czasów, Wladisław Trietjak.

O dalszym angażu Worobjowa decydować będą tak naprawdę rezultaty kadry na wszystkich najważniejszych turniejach w ciągu następnych dwóch lat. – Zawody towarzyskie Euro Hockey Tour traktujemy jako pole przygotowań dla młodych, perspektywicznych graczy, ale skoro już stajemy do rywalizacji to chcę, by kadra wypadła jak najlepiej. Po prostu chcę, żeby „Sborna” na tym polu również odniosła sukces – dodał Trietjak, pokazując przy tym, że niezależnie od poziomu rozgrywek Worobjow musi być najlepszy wszędzie.

Po zakończeniu ostatniego sezonu ligowego głośno mówiło się o tym, że Worobjow obejmie szkolenie w SKA St.Petersburg, czyli klubie który stracił tytuł mistrzowski w KHL, grając pod wodzą Znaroka, któremu podziękowano za dotychczasową pracę. Przewidywania faktycznie się potwierdziły i Worobjow objął stanowisko głównego trenera petersburżan.

Przyszłość Znaroka kryje wiele niewiadomych. Kontrakt trenera mistrzów olimpijskich, mistrzów świata, a także srebrnych i dwukrotnie brązowych medalistów tej imprezy wygasł z końcem maja. Czy federacja znajdzie dla niego jakieś zajęcie w swoich strukturach? Czy podejmie pracę w którymś z renomowanych klubów? Na te wszystkie pytania trudno dziś znaleźć odpowiedź.

Mówi się, że Znarok sam jest sobie winien. Przecież wręcz nienormalnym było pozbywanie się tak utytułowanego szkoleniowca i to w dwa miesiące po wygraniu przez niego z kadrą igrzysk olimpijskich. Podłożem był jednak konflikt z Romanem Rotenbergiem, dyrektorem reprezentacji i członkiem Komitetu Wykonawczego federacji, „szarą eminencją” rosyjskiej centrali hokejowej, bliskim przyjacielem Prezydenta Rosji Władimira Putina. Znarok rzekomo zbyt mocno kłócił się o wypłacenie premii za olimpijskie złoto. Kolejnym etapem było odpadnięcie z walki o Puchar Gagarina drużyny z Peterburga po przegranej z CSKA Moskwa, co było dużym ciosem zarówno dla klubu, jak i całego miasta położonego nad Newą.

"Szara eminencja" rosyjskiego hokeja, przyjaciel Prezydenta Władimira Putina, Roman Rotenberg.

W umowie Znaroka z Rosyjską Federacją Hokeja na Lodzie nie było mowy o specjalnej premii za zdobycie olimpijskiego złota, ale podobno Rotenberg obiecał mu to w prywatnej rozmowie, na którą później trener zaczął się powoływać, a działacz centrali wyparł się autorstwa swoich słów w tym temacie. Inna wersja dotycząca podłoża konfliktu mówi o tym, że Znarok wściekł się, kiedy okazało się, że nie otrzyma od władz państwowych takiej samej nagrody za olimpijskie złoto jak jego podopieczni. Każdy z nich został obdarowany nowym BMW. Plan Znaroka był taki, ażeby samochód spieniężyć i otrzymane tą drogą środki rozdzielić pomiędzy sztab trenerski i zespół obsługujący kadrę. Bomba wybuchła kiedy dowiedział się, że auta nie otrzyma.

Nie jest wykluczone, że utytułowany trener będzie musiał przez jakiś czas odpocząć od hokeja, choć pojawiały się nawet i takie głosy, że poleci do Waszyngtonu i podejmie tam pracę w charakterze asystenta, a jego podopiecznymi zostaną Jewgienij Kuzniecow i Aleksandr Owieczkin. Cóż, ta wersja jest chyba jednak bardzo mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę słabą znajomość języka angielskiego przez 55-letniego Łotysza. A zatem zostaje raczej praca w KHL ….być może przejmie posadę pierwszego z „odstrzelonych” w kolejnym sezonie.