Rudolf Roháček: O wygranej przesądziły umiejętności naszych zawodników (FOTO)
O wygranej 4:3 po rzutach karnych z Re-Plast Unią Oświęcim w półfinale Pucharu Polski, szansach na wygranie trofeum i debiucie Jegora Dugina rozmawiamy z trenerem Comarch Cracovii Rudolfem Roháčkiem.
Z pewnością ten mecz kosztował Pana sporo nerwów, ale najważniejsze iż zakończył się on wygraną i awansem do Finału Pucharu Polski. Jak Pan oceni to spotkanie?
Wydawało się, że mamy to spotkanie pod kontrolą, kiedy to przyszła trzecia tercja i straciliśmy dwie szybkie bramki. Byliśmy wtedy myślami jeszcze w szatni i w finale nie możemy sobie pozwolić na takie coś, dlatego zwrócę zawodnikom na to uwagę. Najważniejsze jednak, że byliśmy w stanie się podnieść, co świadczy o naszej sile psychicznej.
O meczu zadecydowały rzuty karne, choć często mówi się, że to loteria.
W tym wypadku absolutnie tak nie było, a o wygranej przesądziły umiejętności naszych zawodników. Były to fantastyczne gole, które dały nam awans. Bardzo się z tego cieszymy, ale teraz trzeba już odpocząć i zregenerować się, bo przed nami finał. Czeka nas mnóstwo emocji, ponieważ jest to tylko jeden mecz, który przesądzi o tym kto wywalczy trofeum.
Czy ma Pan już w głowie plan na to spotkanie, w którym zmierzymy się dość niespodziewanie z nieobliczalną KH Energą Toruń?
Nie rozpatrywałbym tego w kategorii niespodzianki. Wystarczy spojrzeć na tabelę, gdzie mamy pięć – sześć wyrównanych drużyn. Z Energą mierzyliśmy się niedawno na wyjeździe, dlatego wiemy co prezentuje ta ekipa i jaki hokej gra. Rywale również znają nasz styl i tanio skóry nie sprzedadzą. Będę uczulał swoich zawodników, by nie popełniali fauli i myślę, że w dużej mierze o wyniku zadecyduje forma bramkarzy.
Dziś udało się zatwierdzić do gry nowego zawodnika Jegora Dugina. Czego będzie Pan od niego oczekiwał i jak skomentuje jego debiut?
Dugin miał przerwę w grze i odbył raptem trzy treningi z drużyną. To inteligentny zawodnik o świetnej technice użytkowej kija, prezentujący typowe cechy dla rosyjskich hokeistów takie jak choćby jazda na łyżwach czy przegląd pola i gra krążkiem. Chcemy mu pomóc, by szybko złapał rytm meczowy i zgrał się z drużyną. Zamierzam ustawiać go na środku pierwszego ataku i będę oczekiwał od niego by obsługiwał partnerów dokładnymi podaniami i kreował sytuacje, ale też by wykańczał akcje zespołu i zdobywał gole. Popełnił dziś jeden błąd, ale uważam że jego debiut był udany i jest to dla niego sygnał do dalszej ciężkiej pracy.
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
Oczywiście że umiejętności zawodników, przecież nie kunszt trenera
kr mar
Wygrana cieszy nie wątpię ale boli go jak byk i jest traktowany przez kibiców Oświęcimia dlatego te lepsze umiejętności bez Cracovii byłby zwykłym trenerem
KuzynKSU
Mimo wszystko gratulacje