Re-Plast Unia Oświęcim walczy o przepustkę do Turnieju Finałowego Pucharu Kontynentalnego, a my postanowiliśmy przedstawić rywali, z którymi zmierzą się biało-niebiescy. Czas na Asiago Hockey.
Zespół z Wenecji Euganejskiej poprzedni sezon z pewnością zaliczy do udanych. Żółto-czerwoni sięgnęli po potrójną koronę, triumfując w rozgrywkach Serie A, Superpucharu Włoch oraz Ligi Alpejskiej, w której to pokonali w finale play-off HDD Jesenice 3:2. Dodajmy, że ten zespół prowadził wówczas… Nik Zupančič, czyli obecny trener ekipy z Chemików 4.
Od tego sezonu Asiago Hockey występuje w ICE Hockey League, Po 17 kolejkach, z dorobkiem 17 punktów, zajmuje dwunaste miejsce w trzynastozespołowej lidze. Ekipa z Vicenzy jest też zespołem, który w tych rozgrywkach stracił najwięcej bramek (66).
– Po zwycięstwie w Lidze Alpejskiej klub postanowił dołączyć do win2day ICE Hockey League. W tych międzynarodowych rozgrywkach występują już dwa inne włoskie zespoły, a mianowicie Bolzano i Val Pusteria – informuje Davide Tuniz, właściciel portalu eurohockey.com, świetnie znający tematykę włoskiego hokeja.
– Zderzenie z dużo wyższym poziomem rozgrywek, mimo wzmocnienia składu, było trudne. Asiago wygrało mecz otwarcia, a potem przegrało siedem meczów. W ostatnim miesiącu wyniki drużyny uległy jednak poprawie – dodał.
Hokejowa osobistość na trenerskiej ławce
Trenerem zespołu jest 57-letni Amerykanin Tom Barrasso, który pracuje w tym klubie od grudnia zeszłego roku, kiedy to zastąpił na tym stanowisku Petriego Mattilę. Co ciekawe, Barosso miał już okazję prowadzić włoski zespół w latach 2016-2019.
W przeszłości, przez pięć lat pracował też w sztabie Carolina Hurricanes, najpierw jako trener bramkarzy, a następnie asystent Paula Maurice’a. W przeszłości był też świetnym golkiperem, który w NHL rozegrał w sumie 896 spotkań, dwukrotnie sięgnął po Puchar Stanleya, zgarnął trofeum Caldera (dla najlepszego debiutanta) oraz Vezina Trophy przyznawane najlepszemu golkiperowi.
– To trener, który ma status legendy. Jego doświadczenie może okazać się fundamentalne, zwłaszcza w tak silnej lidze, jaką jest ICE Hockey League – wyjaśnił Tuniz.
Na nich warto zwrócić uwagę
Jeśli chodzi o kluczowe postaci tego zespołu, to są nimi ofensywnie usposobiony obrońca Randy Gazzola oraz napastnicy Giordano Finoro, Nick Saracino, Anthony Salinitri, Allan McShane.
Wszyscy za wyjątkiem McShane’a są zawodnikami, których na Półwyspie Apenińskim określa się mianem „Italos”. W telegraficznym skrócie są to gracze urodzeni w Stanach Zjednoczonych lub w Kanadzie, ale mający włoskie pochodzenie, którzy starają się o włoski paszport lub już go uzyskali.
Etatowymi reprezentantami Włoch są bramkarz Justin Fazio, obrońcy Stefano Marchetti i Lorenzo Casetti oraz napastnik Marco Magnabosco.
– Asiago ma dobry duet bramkarzy: Vallini – Fazio, posiadający już spore doświadczenie międzynarodowe. Z kolei środkowy Allan McShane był draftowany przez Canadiens w 2018 roku i trafił do Włoch ze Szwecji. Jest dobrym kreatorem gry, z kolei Anthony Salnitri, najbardziej wartościowy zawodnik Ligi Alpejskiej ubiegłego sezonu, jest najlepszym strzelcem zespołu. Udowodnił, że potrafi poradzić sobie również na silniejszym poziomie – wyjaśnił właściciel portalu eurohockey.com,
Pucharowa obsesja
Na sam koniec dodajmy, że mistrzowie Włoch z kompletem punktów wygrali poprzednią fazę kwalifikacji, pokonując HDD Acroni Jesenice (5:2), Buz Adam Stambuł (9:2), Vojvodinę Now Sad (14:1).
– Asiago zawsze miało pewną „obsesję” na punkcie Pucharu Kontynentalnego. Grają w nim po raz ósmy, ale do tej pory nie zdobyli tego trofeum – zaznaczył Davide Tuniz
Czytaj także: