Re-Plast Unia Oświęcim po raz czwarty z rzędu pokonała GKS Tychy i wywalczyła awans do finału play-off! W ostatnim meczu biało-niebiescy pokonali trójkolorowych 4:1. – Teraz najważniejszy dla nas jest 2 kwietnia – wyraźnie zaznaczył Kamil Sadłocha.
Biało-niebiescy wynik spotkania otworzyli już w 5. minucie za sprawą uderzenia spod niebieskiej Kallego Valtoli. Na kolejne trafienie przyszło nam jednak poczekać aż do 50. minuty. W tym czasie do głosu zaczęli dochodzić tyszanie, lecz nie zamienili tego na bramki.
– Chcieliśmy więcej strzelić, ale GKS Tychy grał dobrze. Na pewno nie można powiedzieć, że nie. My trochę słabiej graliśmy w drugiej tercji, ale najważniejsze, że wygraliśmy i teraz „lecimy” na finały – stwierdził Sadłocha.
Teraz przed ekipą z grodu nad Sołą jeszcze cięższe zadanie, gdyż w finale czeka na nich GKS Katowice. Cała rywalizacja rozpocznie się 2 i 3 kwietnia w Katowicach, a do Oświęcimia przeniesie się 6 i 7 kwietnia.
– Myślę, że nikt nie będzie świętował, jedynie może trochę z rodziną. Teraz najważniejszy dla nas jest 2 kwietnia – zaznaczył.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także:
