Kinnunen: Dobra gra w defensywie kluczem do sukcesu

Comarch Cracovia w meczu 40. kolejki PHL pokonała na wyjeździe GKS Katowice 4:1. Dzięki tej wygranej krakowianie umocnili się na pozycji lidera rozgrywek. Jednym z autorów triumfu nad obecnym mistrzem Polski był Saku Kinnunen, który podzielił się z nami spostrzeżeniami odnośnie tego starcia.
– Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Przez większość spotkania kontrolowaliśmy grę, dobrze broniliśmy i to był klucz do sukcesu – przyznał 28-letni fiński defensor.
Zespół z Krakowa od początku spotkania narzucił swoje warunki gry i po pierwszej tercji prowadzili 1:0 dzięki bramce Jiříego Guli w przewadze. W drugiej odsłonie, podopieczni Rudolfa Roháčka dorzucili kolejne dwa trafienia w liczebnej przewadze. Pierwsze z nich to dzieło Patryka Wronki, a drugie właśnie Saku Kinnunena. Katowiczanie potrafili odpowiedzieć tylko raz za sprawą Mateusza Bepierszcza.
– Trzybramkowe prowadzenie okazało się być wystarczającą zaliczką, by wygrać dzisiejsze spotkanie. W trzeciej tercji musieliśmy się skupić na defensywie i bardzo cieszymy się, że nam się to udało – podkreślił zawodnik Cracovii.
W ostatniej części meczu, krakowscy hokeiści kontrolowali wydarzenia na lodowej tafli i nie dopuścili GiekSy do zbyt wielu okazji strzeleckich. Wynik spotkania ustalił strzałem do pustej bramki Roman Rác.
Warto zaznaczyć, że trzy z czterech bramek zdobytych przez krakowską drużynę padły w momencie, gdy Cracovia miała jednego zawodnika na lodzie więcej.
– Zagraliśmy dziś dobre i skuteczne przewagi. Oczywiście zawsze potrzebujesz trochę szczęści, by wykorzystać szanse w przewadze, ale cieszę się, że nasze gry w liczebnej przewadze wyglądały dziś bardzo dobrze – zakończył z uśmiechem hokeista krakowskiej drużyny.
Cracovia w niedzielę pauzuje, a we wtorek w kolejnym hitowym starciu 42. kolejki podejmie GKS Tychy. To spotkanie rozpocznie się o 18:30.
Komentarze