Radosław Sawicki po opuszczeniu Comarch Cracovii znalazł się na celowniku PZU Podhala Nowy Targ. Obie strony jednak ostatecznie się nie dogadały i Sawicki nie wystąpi w "Szarotkach".
Sawicki ma za sobą już 10 sezonów spędzonych na taflach polskiej ekstraligi. Przywdziewał barwy takich klubów jak TAURON GKS Katowice, JKH GKS Jastrzębie, Comarch Cracovia oraz STS-u Sanok, którego jest wychowankiem. To właśnie po dobrym sezonie na Podkarpaciu zakotwiczył w grodzie Kraka.
Trzeba przyznać, że pierwszy sezon nie był zły w jego wykonaniu. W sezonie 2022/23 w 40 meczach sezonu zasadniczego zdobył 16 bramek i zanotował 19 asyst. Nieco gorzej było w play-offach, w których w 13 spotkaniach zaksięgował 2 asysty.
Nieco słabiej poradził sobie w poprzednim sezonie. W 43 konfrontacjach zaksięgował 20 „oczek” za 10 bramek i 10 asyst.
Po opuszczeniu "Pasów" zasiadł do rozmów z "Szarotkami". Rozmowy były prowadzone, jednak zakończyły się fiaskiem, gdyż oczekiwania z obu stron były mocno rozbieżne.
Czytaj także: