Katowickie derby dla Tauronu KH GKS-u. Podopieczni Toma Coolena pokonali na Jantorze miejscowy Anteo Naprzód 9:3 i awansowali na drugie miejsce w tabeli Polskiej Hokej Ligi.
Początek spotkania był lepszy w wykonaniu janowian, którzy po dziewięciu minutach prowadzili 2:0. Sposób na Kamila Kosowskiego znaleźli kolejno Kamil Charousek i Marcin Jaros.
Ale ekipa z alei Korfantego szybko wyciągnęła wnioski i jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony doprowadziła do wyrównania po bramkach Radosława Sawickiego i Marka Strzyżowskiego. W dwóch kolejnych odsłonach okazali się zespołem dojrzalszym, lepiej poukładanym taktycznie i co najważniejsze skuteczniejszym.
– To taka wygrana za sześć punktów. Nie dość, że na wyjeździe, z trudnym rywalem, to jeszcze przy kibicach skierowanych przeciwko nam. To były pierwsze takie moje derby. Myślę, ze zarówno mnie, jak i całemu zespołowi grało się super – ocenił Sawicki.
– Tworzymy nowy zespół i wierzę, że wciąż się rozkręcamy, a nasza gra z meczu na mecz będzie wyglądać coraz lepiej. Wygraną w Janowie dedykujemy kibicom GieKSy oraz kontuzjowanemu Mikołajowi Łopuskiemu z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia – dodał 22-letni środkowy.
Katowiczanie dostali dwa dni wolnego, potem czeka ich ciężka praca pod okiem Piotra Sarnika. Ich pierwszy trener Tom Coolen wraz z kilkoma zawodnikami udaje się na zgrupowanie reprezentacji Polski, którego zwieńczeniem będzie wyjazd na Węgry i towarzyski mecz z reprezentacją „Bratanków”.
Czytaj także:
