Hokej.net Logo

Sentymentów nie było. Monto katem GieKSy [WIDEO]

Radość hokeistów GKS-u Tychy (Foto: Łukasz Długosz)
Radość hokeistów GKS-u Tychy (Foto: Łukasz Długosz)

Zwarci w defensywie i zabójczo skuteczni pod bramką rywali. Napędzani siłą fińskich stranieri podopieczni Pekki Tirkkonena rozbili w derbowym pojedynku GKS Katowice 5:1. Katowickiej publiczności nie pozwolił o sobie zapomnieć Joona Monto. Były zawodnik GieKSy zdobył dwie bramki, przy których asystował również znany z występów w Katowicach - Matias Lehtonen.

Nie dasz, dostaniesz

Z większym animuszem w derbowe spotkanie weszli katowiczanie, a pierwszy sygnał do ataku nadał, jak na kapitana przystało Grzegorz Pasiut. Próbujący zainicjować swoje ataki goście, musieli w pierwszej kolejności zmierzyć się z mocnym forecheckiem GieKSy. Przekonał się o tym Bartosz Ciura, który będąc ostatnim obrońcą, pozwolił odebrać sobie gumę. Na wysokości zadania stawał jednak Tomáš Fučík, czujnie pilnujący dostępu do własnej bramki.

W 7. minucie wszystkie argumenty do otwarcia wyniku miał po swojej stronie Dante Salituro. Kanadyjczykowi nie udało się jednak skierować krążka do bramki, po świetnym podaniu, jakie otrzymał od Mateusza Michalskiego. W 13. minucie zebrani w "Satelicie" kibice przekonali się o słuszności hokejowego porzekadła "nie dasz, dostaniesz". Świetne podanie z własnej tercji nadał Olli Kaskinen, napędzając kontrę Marka Viitanena. Z próbą estońskiego napastnika poradził sobie John Murray. Zbity parkanem krążek wpadł prosto na kij Wiktora Turkina, który wypełnił swą powinność i otworzył wynik spotkania. Ledwie 85 sekund potrzebowali goście, aby ponownie zmusić Johna Murraya do kapitulacji. Matias Lehtonen zza linii dostrzegł Joone Monto, który strzałem przy słupku podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Bez sentymentów

Wraz z początkiem drugiej odsłony zaostrzyły się wydarzenia na lodzie, skutkiem czego były nakładane po obu stronach wykluczenia. Na efektywną grę w power playu musieliśmy poczekać aż do 33. minuty. W ostatnich sekundach przewagi, strzałem przy krótkim słupku Tomáša Fučíka zdołał zaskoczyć Grzegorz Pasiut. Już minutę później gospodarzom nadarzyła się dogodna sposobność, aby wyrównać stan rywalizacji, bowiem w boksie kar zameldował się Kaskinen. Tym razem przyjezdni zdołali jednak przetrwać liczebną przewagę rywala.

Co więcej, chwilę po wyrównaniu formacji Joona Monto zachował się najprzytomniej w podbramkowym zamieszaniu, i wyłuskując bezpański krążek, zanotował swoje drugie trafienie.

Twardo, lecz pod kontrolą

Na 9 sekund przed końcem drugiej odsłony, sędziowie do boksu kar skierowali Travisa Vervede. Po wznowieniu gry w trzeciej tercji, zespół Pekki Tirkkonena błyskawicznie wykorzystał liczebną przewagę na lodzie. Krążkiem został nabity, a podążający za akcją Mark Viitanen i to po kontakcie z tym zawodnikiem guma znalazła drogę do siatki. Choć gospodarzom ciężko odmówić ambicji i w kolejnych minutach dążyli z pełną determinacją do odwrócenia losów spotkania, to argumentów stricte sportowych było zbyt mało. W 49. minucie arbitrzy karą mniejszą wykluczyli Dantego Salituro. Gdy wydawało się, że wszystko co najgorsze już za zawodnikami GieKSy, to 4 sekundy po wyrównaniu formacji, lot krążka przed Murrayem przeciął Filip Komorski, zdobywając piątą bramkę i ustalając wynik derbowego spotkania.

GKS Katowice - GKS Tychy 1:5 (0:2, 1:1, 0:2)
0:1 Wiktor Turkin - Olli Kaskinen, Mark Viitanen (12:46),
0:2 Joona Monto - Rasmus Heljanko, Matias Lehtonen (14:11),
1:2 Grzegorz Pasiut - Dante Salituro, Stephen Anderson (32:09, 5/4),
1:3 Joona Monto - Rasmus Heljanko, Matias Lehtonen (36:08),
1:4 Mark Viitanen - Dominik Paś, Matias Lehtonen (40:14, 5/4),
1:5 Filip Komorski - Dominik Paś, Aapo Ahola (50:29).

Sędziowali: Rafał NoworytaMichał Baca (główni) - Michał Gerne, Igor Dzięciołowski (liniowi).
Minuty karne: 14-14.
Strzały: 41-23.
Widzów: 1435.

GKS Katowice: J. Murray - T. Verveda (2), A. Kostek (2); D. Salituro (4), G. Pasiut, B. Fraszko - A. Varttinen, S. KoponenM. Michalski, S. Anderson, M. Bepierszcz - A. Runesson (2), P. Englund (2); I. Smal, B. Sokay, M. Kallionkieli - K. MaciaśF. Rydström (2), R. Waxin Engback, M. Kowalczuk.
Trener: Jacek Płachta

GKS Tychy: T. Fučík - O. Kaskinen (4), O. Bizacki[; A. Łyszczarczyk, F. Komorski, D. Paś - A. Ahola (2), K. SobeckiM. Lehtonen (2), J. Monto, R. Heljanko - B. Ciura (4), B. PociechaM. Viitanen, W. Turkin, B. Jeziorski - J. MateraD. Larionovs (2), M. Ubowski, M. Gościński oraz J. Krzyżek.
Trener: Pekka Tirkkonen

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 15

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • fruwaj
    2024-09-22 19:15:39

    No i pięknie :) Nie spodziewałem się takiego wyniku - miłe zaskoczenie :) Tylko Tyski GKS!!!

    • hubal
      2024-09-22 20:19:51

      ino hokej GKS !!!

  • Cubix7
    2024-09-22 19:24:25

    Krótko z dywanami, skończyło się! Tak jak pisałem po meczu z Unią, jesteśmy doskonale poukładaną drużyną i bardzo dobrze się prezentujemy Kolejny raz doskonale w obronie, tylko jedna bramka stracona. Wgl zdałem sobie sprawę, że w meczu z Unią to my też graliśmy bez dwóch podstawowych obrońców...elegancko!

    • hubal
      2024-09-22 20:13:01

      wyluzuj , obaczymy w kwietniu 2025 przed kim te dywany rozłożą
      może Ty się po nich przelecisz , potrafisz ?
      ja wierzę w Pekkę , naszego Kołcza !

  • rawa
    2024-09-22 19:27:58

    Ładnie nos nasi eks Fińczyki rozklepały.
    Graty Tyskie.

    • hubal
      2024-09-22 20:15:06

      dziynki
      kay tam PO

  • fanhookeja
    2024-09-22 19:31:00

    Tak zmotywowanych szczególnie finów chce się oglądać zawsze brawo Joona i Matias

  • Frasier
    2024-09-22 19:31:22

    Z tej mąki wreszcie może być chleb

    • hubal
      2024-09-22 20:18:47

      za wcześnie Frazi na takie "może"

  • Hokejowy1964
    2024-09-22 21:29:19

    W pierwszym oficjalnym sparingu tyskie nas pykli , dawno nie byliśmy tak bezradni. Gratulacje dla zwycięzców, do zaś !

    • hubal
      2024-09-22 21:42:24

      dziynki
      2X bydom sparingi a po Świyntach Bożego Narodzynia świynto hokeja czyli olywany PP :)

  • WitekKH
    2024-09-22 22:12:20

    GieKSa została dziś rozMONTOwana w sposób bezlitosny.
    Świetne wejście w nowy sezon, zarówno tyszan, jak i Unii. Póki co, te dwa teamy prezentują skuteczny, solidny hokej.
    Ale jak już ktoś tu wspomniał - kaj tam P-O.

  • Karol1964
    2024-09-22 23:02:09

    Zasłużona wygrana Tychów niestety obrona gieksy nie sprostała fińskiemu atakowi który jako jedyny był bardzo efektywny. Jak chce się wygrać mecz trzeba dużo strzelać a nie pięknie podawać i rozgrywać krążek bez efektu strzału na bramkę a tak niestety gra Gieksa mam nadzieję że trener Płachta wyciągnie wnioski z dzisiejszego meczu i zabezpieczy tyły przed kontrami.

  • PanObiektywny
    2024-09-23 14:04:27

    3 z 4 bramek straconych w tym sezonie mamy w osłabieniu. Myślę, że tu trzeba się bardziej przyłożyć w treningach . W ataku bez zarzutu :)

  • calan
    2024-09-23 14:33:08

    Brawo dla Tyszan. Koncertowy mecz

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe