Nie milkną echa afery wokół molestowania seksualnego, którego dopuścić mieli się młodzi kanadyjscy hokeiści. Na razie żaden z nich nie przyznał się do winy.
Sędzia Sądu Najwyższego prowincji Ontario, Maria Carroccia, wydała instrukcję ławie przysięgłym w procesie Michaela McLeoda, Cartera Harta, Alexa Formentona, Dillona Dube'a i Callana Foote'a, którzy byli członkami kanadyjskiej drużyny hokejowej juniorów w 2018 r. Żaden z nich nie przyznał się do napaści seksualnej w związku ze spotkaniem, które miało miejsce w Londynie w Ontario tamtego roku, gdzie odbywała się gala pod auspicjami Kanadyjskiego Związku Hokeja na Lodzie. Dodatkowo, McLeod nie przyznał się również do dodatkowego zarzutu bycia stroną w przestępstwie napaści seksualnej.
Ława przysięgłych została poinformowana, że nie może wykorzystać zarzutów przedstawionych w pozwie z 2022 r. przeciwko Hockey Canada i ośmiu graczom jako dowodu jakiegokolwiek wykroczenia w procesie karnym. Pozew dotyczy tej samej skarżącej, która twierdzi, że została seksualnie zaatakowana przez ośmiu członków narodowej drużyny juniorów. Między pozywającą a Kanadyjski Związek Hokeja na Lodzie doszło w 2022 roku do ugody, na mocy której otrzymała ona nieujawnioną kwotę zadośćuczynienia za to, co ją spotkało. Niedługo potem, serwis TNS opisał tę sytuację i ujawnił, że wypłacanie ugód w takich sprawach, których jest niemało, to stała metoda Hockey Canada na radzenie sobie z takimi sytuacjami. Wywołało to duży wstrząs nie tylko w kanadyjskim hokeju, ale też wśród kibiców i sponsorów, którzy zaczęli licznie wycofywać się z promocji i wspierania tamtejszego hokeja, co z kolei wywołało niemały wizerunkowy kryzys. W kolejnych miesiącach Hockey Canada i policja w Londynie w Ontario wznowiły dochodzenia w sprawie napaści, a na początku 2024 roku wniesiono oskarżenia karne przeciwko wspomnianym pięciu zawodnikom.
Carroccia przyznała, że chociaż oskarżeni w sprawie cywilnej hokeiści zostali początkowo zidentyfikowani tylko jako "John Doe", Hockey Canada w oświadczeniu złożonym kilka miesięcy później w ramach wznowionego dochodzenia w tej sprawie wymieniło ich nazwiska i teraz ta lista obejmuje niektórych oskarżonych na rozprawie. Sędzia dodała, że Hockey Canada rozstrzygnęło tę sprawę bez wiedzy oskarżonych.
Jeden z obrońców Cartera Harta rozpoczął w środę przesłuchanie skarżącej w sprawie pozwu i tego, dlaczego ten konkretny zawodnik, który nie został oskarżony o popełnienie przestępstwa, znalazł się nagle wśród osób pozwanych. Skarżąca odpowiedziała, że nie ona sporządzała pozew i, że on sam niczego jej nie zrobił, wspomniała o nim jedynie w kontekście jednego z chłopców siedzących w barze, gdzie spotkała grupę zawodników tej nocy.
– Dokładnie tyle jest na jego temat w moim oświadczeniu, nie wiem dlaczego on jest teraz na ławie oskarżonych.
Chociaż oświadczenie wysłane do Hockey Canada faktycznie zostało przygotowane przez prawników kobiety, ona je przejrzała i podpisała zanim zostało nadane. W tym tygodniu przyznała, że zawierało kilka błędów.
Czytaj także:
Konsekwencje seks skandalu w Hockey Canada
Młody talent prosi, by nie wybierać go w drafcie po seksskandalu
Czytaj także:
- MŚ: Dwucyfrowy nokaut Szwajcarów, Łotwa bliżej ćwierćfinału [WYNIKI, TABELA, WIDEO]
- MŚ: Być albo spaść, walka o życie w ostatniej kolejce [WYNIKI, TABELA, WIDEO]
- Przepaść! Byli rywale Polski rozgromieni przez światowe potęgi [WYNIKI, TABELA, WIDEO]
- Było blisko! Niemcy postraszyli Amerykanów [WYNIKI, TABELA, WIDEO]
- MŚ: Szwedzki ekspres nie zwalnia tempa, 56 interwencji Horaka nie uchroniło Słowenii [WYNIKI, TABELA, WIDEO]
