Dziewiątą porażkę z rzędu ponieśli hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ. Górale na własnym lodzie przegrali 1:3 z Zagłębiem Sosnowiec, które jest jednym z bezpośrednich rywali o awans do fazy play-off.
Po pierwszej odsłonie „Szarotki” przegrywały z sosnowiczanami 0:1.
– Zaczęliśmy bardzo ospale. Nie widać było chęci w naszej grze. Zrzucam to po części na zmęczenie. To był nasz szósty mecz w ciągu dwunastu dni – analizował Marcel Skokan, który wspólnie z Jurajem Faithem prowadzi ekipę z Nowego Targu.
– Od drugiej tercji przeszliśmy na grę trzema formacjami i z upływem czasu wyglądało to coraz lepiej. W efekcie doprowadziliśmy do remisu. Wierzyliśmy, że w trzeciej tercji to my przechylimy szalę zwycięstwa. I na to się zanosiło, aż do momentu błędu indywidualnego, który kosztował nas stratę gola – dodał.
O losach spotkania przesądził Damian Piotrowicz, który wykorzystał bierność nowotarskich obrońców i popisał się mierzonym uderzeniem z nadgarstka.
– Indywidualne błędy to nasz największy problem ostatnimi czasy. Potem mieliśmy jeszcze swoje szanse, ale przeciwnika podtrzymał dobrze dysponowany bramkarz. Kolejny raz przegrywamy z dużym niedosytem – zakończył Skokan.
Czytaj także: