Siódmą porażkę z rzędu ponieśli hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ, przegrywając na własnym lodzie z KH Energą Toruń 2:6. – Najchętniej przemilczał bym to spotkanie. Jestem bardzo zdenerwowany – wyjaśnił Marcel Skokan, trener „Szarotek”.
Górale już po pierwszej odsłonie przegrywali 0:2. Warto dodać, że aż pięć z sześciu bramek stracili grając w osłabieniu.
– Zagraliśmy bardzo nieodpowiedzialnie, komplikując sobie ten mecz od samego początku karami. Oczywiście sędziowie swoimi decyzjami nam nie pomogli, ale też nie możemy się w ten sposób tłumaczyć – kręcił głową Marcel Skokan.
I dodał: – Nie możemy tak grać. Pięć z sześciu goli straciliśmy mając na lodzie mniej zawodników. Rywale doskonale korzystali z naszych kar.
„Szarotki” przystąpiły do spotkania bez swojego pierwszego bramkarza Kevina Lindskouga. 30-letni Szwed poprosił o rozwiązanie kontraktu i przeniósł się już do Re-Plast Unii Oświęcim.
– Odejście z drużyny Kevina też nam nie pomogło. Jesteśmy w bardzo trudnym momencie – zakończył trener Podhala.
W niedzielę nowotarżanie zmierza się na własnym lodzie z Marmą Ciarko STS-em Sanok (18:00).
Czytaj także: