Hokeiści GKS-u Tychy zapomnieli już o tytule mistrzowskim. Teraz koncentrują się na jak najlepszym przygotowaniu do nowego sezonu, w którym przyjdzie im bronić złotych medali.
– Tuż po sezonie kilka razy "odpaliłem" film z mistrzowskiej fety, żeby sobie powspominać te miłe chwile. Spędziłem trochę czasu z rodziną, naładowałem baterię i jestem gotowy do ciężkiej pracy. Wszyscy jesteśmy gotowi – zaznaczył Mateusz Gościński, skrzydłowy trójkolorowych.
– Wierzymy, że dzięki niej będziemy mogli obronić ten tytuł w przyszłym sezonie. Nasz trener doskonale wie, jak nas dobrze przygotować do sezonu – dodał.
Tyszanie, jako mistrz Polski, zagrają w Hokejowej Lidze Mistrzów. To także szansa dla polskiego klubu na pierwsze punkty w tych elitarnych rozgrywkach.
– Chyba każdy hokeista chciałby w niej wystąpić i fajnie, że mamy taką okazję. Jest to dla nas szansa, żeby się pokazać na arenie międzynarodowej. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się z dobrej strony – przyznał "Gościk", który liczy na konfrontacje ze szwedzkim zespołem.
– Na pewno chciałbym zagrać z drużyną ze Szwecji, to jest dla mnie taki priorytet. A reszta? To już obojętne – zakończył.
Czytaj także:
