GKS Tychy urwał się ze stryczka! Podopieczni Andrieja Sidorienki pokonali na własnym lodzie TAURON Re-Plast Unię Oświęcim 5:4 po dogrywce i w środę w Oświęcimiu powalczą o przepustkę do finału! Razem z nami to spotkanie podsumował Mateusz Gościński.
GKS Tychy wykonał pierwszy krok w kierunku awansu do półfinału play-off. Trójkolorowi pokonali na własnym lodzie Marmę Ciarko STS Sanok 5:4. To spotkanie, w rozmowie z naszym portalem, ocenił Mateusz Gościński.
GKS Tychy przegrał trzecie spotkanie z rzędu przed własną publicznością. Tym razem podopieczni Andrieja Sidorenki ulegli STS-owi Sanok 4:5. – Wygrywaliśmy 3:1 po dwóch tercjach. Graliśmy u siebie, więc nie powinniśmy tego meczu przegrać – podkreślił Mateusz Gościnski.
Hokeiści GKS-u Tychy imponują formą w meczach sparingowych. Trójkolorowi odnieśli do tej pory dwa zwycięstwa i nie stracili żadnej bramki. Jak te starcia ocenił Mateusz Gościński, który dołożył ogromną cegiełkę do zwycięstwa z GKS-em Katowice (2:0).
Hokeiści GKS-u Tychy po dobrym i twardym meczu pokonali GKS Katowice 2:0. Dla podopiecznych Andrieja Sidorienki było to drugie sparingowe zwycięstwo, dla GieKSy druga porażka.
Bartłomiej Jeziorski i Mateusz Gościński zostają w drużynie GKS-u Tychy. Obaj podpisali nowe kontrakty, które będą obowiązywać do 30 kwietnia 2024 r.
GKS Tychy znalazł się nad przepaścią. Po ostatniej przegranej z GKS-em Katowice 1:2 tyscy zawodnicy nie mają już marginesu błędu, a kolejna porażka spowoduje, że marzenia o finale będą musieli odłożyć do przyszłego sezonu.
Hokeiści GKS Tychy we wtorkowy wieczór rozgromili Zagłębie Sosnowiec 8:1. Z dobrej strony w tym spotkaniu zaprezentował się Mateusz Gościński. – W każdym meczu daje z siebie wszystko – zapewnił „Gościk”.
Łukasz Kamiński i Mateusz Gościński nie dokończyli starcia z Francją, które zakończyło się porażką naszej kadry 2:3. Co dolega napastnikom?
Mateusz Gościński z dobrej strony pokazał się w pierwszym meczu sparingowym. GKS Tychy pokonał na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 6:5, a 24-letni skrzydłowy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Nie dwa, a jednego gola zdobył w konfrontacji z Tauronem Podhalem Nowy Targ (3:1) Mateusz Gościński. Napastnik GKS-u Tychy przyznał, że drugiego gola dla trójkolorowych strzelił Michał Kotlorz. – Krążek odbił się od wewnętrznej poprzeczki. Ja tylko dobiłem gumę do pustej bramki, bo sędziowie nie zauważyli tego zdarzenia – powiedział nam „Gościk”.
W czwartym meczu pomiędzy GKS Tychy a Tauronem Podhale Nowy Targ to tyszanie wykorzystując atut własnego lodowiska – wygrali po raz czwarty. W piątkowy wieczór aktualni Mistrzowie Polski pokonali nowotarżan 3:1.
Mateusz Gościński (na zdjęciu) i Olaf Bizacki przedłużyli swoje kontrakty z GKS-em Tychy. Będą one obowiązywać do 30 kwietnia 2021 roku.
Mateusz Gościński nie będzie miło wspominał ostatniego tygodnia. Po przejściu grypy jelitowej, doznał kontuzji, która eliminuje go z pierwszych dwóch spotkań Hokejowej Ligi Mistrzów.
GKS Tychy w ćwierćfinałowej rywalizacji z MH Automatyką Gdańsk prowadzi 1:0. Tyszanie wygrali na własnym lodzie 5:0, a ich zwycięstwo przypieczętował po przepięknej koronkowej akcji przypieczętował Mateusz Gościński.
GKS Tychy wygrał przed własną publicznością z Unią Oświęcim 4:2. Mecz był bardzo wyrównany, ale też niezbyt porywający. Jednym z architektów zwycięstwa tyszan był Mateusz Gościński, który zdobył jedną z bramek i wywalczył rzut karny.
GKS Tychy wygrał z Kadrą PZHL U23 aż 13:4. Po pierwszej tercji wynik był dość zaskakujący, gdyż na przerwę zawodnicy obu drużyn schodzili z wynikiem 2:2. W kolejnych tercjach gospodarze skrzętnie wykorzystywali swoje okazje i nie dali szans młodym adeptom hokeja. Hat tricki skompletowali Mateusz Gościński i Filip Komorski.
Hokeiści GKS-u Tychy zapomnieli już o tytule mistrzowskim. Teraz koncentrują się na jak najlepszym przygotowaniu do nowego sezonu, w którym przyjdzie im bronić złotych medali.
W meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi MH Automatyka Gdańsk przegrała na własnym lodzie z GKS-em Tychy 5:6. Mimo, że gdańszczanie ambitnie walczyli i trzykrotnie doprowadzili do remisu, w ostatniej tercji szalę zwycięstwa na swoją stronę przeciągnęli podopieczni Andreja Husaua.
Pochodzący z Torunia napastnik Mateusz Gościński podpisał kontrakt z tyskim klubem, który będzie obowiązywał do końca sezonu 2019/2020.