Hokeiści GKS-u Tychy wyciągnęli wnioski i pokonali na wyjeździe VHK Vsetín 4:2. Trójkolorowi w pełni zrewanżowali za porażkę 1:3, poniesioną na własnym lodzie.
Krótko mówiąc podopieczni Pekki Tirkkonena zagrali dużo lepsze spotkanie niż we wtorek. Grali dokładniej, szybciej i poprawili też skuteczność.
W zespole z piwnego miasta zabrakło dzisiaj Filipa Komorskiego, Matiasa Lehtonena i Mateusza Ubowskiego. Szansę w bramce dostał Szymon Chabior, który zaliczył solidny występ.
Na pierwszego gola w tym spotkaniu trzeba było poczekać do 26. minuty. Zdobyli go tyszanie, którzy w podręcznikowy sposób rozegrali podwójną przewagę. Na listę strzelców wpisał się Hannu Kuru, który popisał się soczystym uderzeniem bez przyjęcia z prawego bulika.
Pięć minut później na 2:0 podwyższył Rasmus Heljanko. Fiński skrzydłowy próbował zagrywać do Henriego Knuutinena, ale gumę przeciął jeden z czeskich obrońców i po chwili znalazła się ona w siatce.
Żółto-zieloni jeszcze w drugiej odsłonie zdobyli kontaktowego gola, ale na początku trzeciej odsłony dwubramkową zaliczkę tyszanom przywrócił Szymon Kucharski, który zaskoczył Adama Pavlíčka uderzeniem w "piątą dziurę".
W 57. minucie odrobinę nadziei w serca miejscowych kibiców wlał jeszcze Erik Pospíšil, który zaskoczył Chabiora niesygnalizowanym strzałem. Trener Daniel Babka chwilę później postawił wszystko na jedną bramkę i zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza i wprowadzeniem do gry dodatkowego napastnika. W tym przypadku ryzyko się nie opłaciło. Krążek przejął Heljanko zagrał do Łyszczarczyka, a ten umieścił gumę w pustej bramce.
W ekipie żółto-zielonych nie wystąpił Damian Tyczyński, który zmaga się z delikatnym urazem.
VHK Vsetín – GKS Tychy 2:4 (0:0, 1:2, 1:2)
0:1 - Kuru - Monto, Kaskinen (25:22, 5/3),
0:2 - Heljanko - Łyszczarczyk (30:04),
1:2 - Prokeš - Valtonen (33:02),
1:3 - Kucharski - Gościński, Drabik (42:17),
2:3 - Pospíšil - Stříteský, Jandus (56:20),
2:4 - Łyszczarczyk - Heljanko, Chabior (59:14, do pustej bramki)
Minuty karne: 33-33
Vsetín: Honzík (od 20:01 Pavlíček) - Zahradníček (2), Stříteský; Jonák, Matějček (25), Půček - Marcel, Ďurkáč; Prokeš, Straka, Valtonen - Hryciow, Staněk; Jandus (2), Pospíšil, Šmerha (4) - Ondračka; Adámek, Dědek, Bláha.
Trenér: Daniel Babka
GKS Tychy: Chabior - Viinikainen, Kakkonen (25); Łyszczarczyk, Paś, Heljanko - Kaskinen, Bryk; Viitanen (2), Monto, Jeziorski (2) - Walli (2), Pociecha; Janik, Kuru, Knuutinen - Bizacki (2); Drabik, Kucharski, Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen
Czytaj także:
