Kamil Wałęga punktował w dzisiejszym spotkaniu słowackiej Tipos extraligi. Jego zamykający tabelę zespół został jednak rozbity przez lidera rozgrywek.
Ekipa MHk 32 Liptowski Mikułasz, w której występuje Polak uległa u siebie prowadzącemu w tabeli Slovanowi Bratysława aż 1:7. Wałęga w 39. minucie podczas gry w przewadze gospodarzy asystował przy trafieniu Juraja Juríka na 1:3. Wprowadził akcję do tercji ataku prawym skrzydłem, pojechał za bramkę, ale nie objeżdżał jej, tylko zaskakująco dla rywali dograł do kolegi, który trafił do siatki.
Asysta Kamila Wałęgi:
Wielkiego powrotu jednak nie było, a w trzeciej tercji goście strzelili 4 gole i nie dali miejscowym żadnych szans. Każdą z bramek dla drużyny z Bratysławy strzelił inny gracz. Po golu i asyście zaliczyli Brant Harris i Marcel Haščák, a trafiali też: Jakub Sukeľ, Milan Kytnár, Juraj Valach, William Rapuzzi i Miroslav Preisinger.
Na domiar złego dla gospodarzy, ich bramkarz Patrik Kozel, który wcześniej zastąpił między słupkami Jewgienija Iwannikowa, w 53. minucie doznał kontuzji, opuścił taflę na noszach i trafił do szpitala.
Wałęga zagrał na środku drugiego ataku drużyny MHk 32. Był na lodzie przez 18 minut i 41 sekund. Oddał 2 strzały w światło bramki. 18 razy stawał do wznowień i wygrał 8 z nich. Po 29 ligowych spotkaniach ma na koncie 8 goli i 6 asyst. Dziś asystował po raz pierwszy od ponad miesiąca, bo poprzednio zrobił to 7 grudnia ubiegłego roku. Od tego czasu zdobył 2 bramki.
Jego drużyna, którą prowadzi Milan Jančuška, w tabeli Tipos extraligi znajduje się w złej sytuacji. Z dorobkiem 27 punktów zajmuje ostatnią, 12. pozycję, a do przedostatniego zespołu HC Nowe Zamki traci 4 "oczka", mając już rozegrany o jeden mecz więcej. W niedzielę zespół Polaka na wyjeździe zmierzy się z zajmującą 3. pozycję Duklą Michalovce Tomka Valtonena, do której wczoraj dołączył Martin Przygodzki.
MHk 32 Liptowski Mikułasz - Slovan Bratysława 1:7 (0:1, 1:2, 0:4)
0:1 Sukeľ - Gašpar - Gachulinec 01:48
0:2 Kytnár - Breton - Harris 21:22 (w przewadze)
0:3 Valach - Gašpar - Beňo 22:07
1:3 Jurík - Wałęga - Salija 38:27 (w przewadze)
1:4 Rapuzzi - MacKenzie 41:31
1:5 Preisinger - MacKenzie - Haščák 47:24 (w przewadze)
1:6 Haščák 55:30
1:7 Harris 59:55
Strzały: 23-35.
Minuty kar: 33-45.
Widzów: 500.
Czytaj także:
