Hokeiści KH Energi Toruń w ramach 38. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonali przed własną publiką ekipę Comarch Cracovii skromnie 1:0. Jak to spotkanie ocenił Julius Pohjanoksa, bramkarz torunian i Juha Nurminen, trener „Stalowych Pierników”?
– Zwycięstwo zawsze smakuje dobrze. Może musieliśmy na nie poczekać, ale w końcu wygraliśmy. Każdy mecz może być wyrównany, ale ostatecznie mecz trwa sześćdziesiąt minut, więc musimy stwarzać dobre okazje. Dzisiaj byliśmy lepsi – ocenił to spotkanie Julius Pohjanoksa.
Torunianie w całym spotkaniu zdobyli zaledwie jedną bramkę w 34. minucie za sprawą Jakuba Gimińskiego, chociaż w całym meczu oddali aż 34 celne strzały.
– Świetny mecz w defensywie dzisiaj. Wykańczanie akcji nie jest dla nas takie proste. Stworzyliśmy wiele sytuacji bramkowych ale trafiliśmy tylko raz. Dzisiaj to wystarczyło, ale musimy nad tym pracować – zauważył z kolei trener Juha Nurminen.
Ekipa z grodu Kopernika mogła jednak w końcówce stracić prowadzenie, kiedy to w 57. minucie sfaulowany został Martin Kasperlík, a sędzia zarządził rzut karny. Johan Lundgren nie zdołał jednak pokonać Juliusa Pohjanoksę i trzy punkty zostały w Toruniu.
– Oczywiście obserwowałem zawodnika i gdy widziałem, z której strony nadjeżdża, jak się ustawia miałem pewnie myśli i pomysły w głowie. Ale trzeba reagować na bieżąco – opowiedział o tym karnym golkiper KH Torunia.
Czytaj także:
