KH Energa Toruń ograła Comarch Cracovię na wyjeździe 5:2. Mimo obiecującego początku gospodarzy i prowadzenia 1:0, Stalowe Pierniki udowodniły swoją skuteczność, a kluczowe trafienia w trzeciej tercji przesądziły o ich zwycięstwie. Tym samym torunianie zrealizowali swój plan, goniąc czwartą lokatę w tabeli.
Mecz rozpoczął się dynamicznie, a Comarch Cracovia od razu narzuciła swoje tempo. Już w 4. minucie "Pasy" objęły prowadzenie 1:0. Świetne rozegranie na niebieskiej linii wykorzystał Henry Karjalainen, który po podaniu Macieja Kruczka, sprytnie przekierował krążek pod poprzeczkę. Gospodarze kontynuowali natarcie, ale w siódmej minucie pierwszą karę (za spowodowanie upadku przeciwnika) dla Cracovii otrzymał Damian Kapica. Power play dla Torunia pozostał niewykorzystany, choć blisko wyrównania był Worona.
Emocje sięgnęły zenitu w 10. minucie, kiedy sędziowie po analizie wideo anulowali gola dla Energa Toruń, z powodu przesunięcia bramki. Niestety, dla "Pasów", nie zdołali utrzymać prowadzenia do końca tercji. Od 16. minuty nastąpiła błyskawiczna sekwencja torunian - dwa gole w odstępie 27 sekund. Najpierw akcja na 1:1 Rusłan Baszyrow sfinalizował klasyczny atak trójkowy, wprowadzając krążek do siatki po asystach Sytego i Denyskina. Następnie na 2:1 to Dienis Fjodorovs poszedł za ciosem, wykorzystując dogranie Jakuba Lewandowskiego i Kamila Kalinowskiego, i szybko wyprowadził Toruń na prowadzenie.
Druga część meczu upłynęła pod znakiem częstych przerw na kary, które zakłócały płynność gry. Obydwa zespoły zanotowały po dwa wykluczenia, a Cracovia w osłabieniu miała nawet szansę na wyrównanie, ale Mateusz Bezwiński beznadziejnie spudłował w sytuacji sam na sam ze Studzińskim.
Torunianie dominowali w posiadaniu krążka i zmuszali Santeri Lipiäinena do wysiłku, zwłaszcza w drugiej połowie tercji, kiedy Cracovia została ograniczona do kontrataków i musiała bronić się heroicznie, m.in. po ładnie przeciągniętej akcji Denyskina. W 31. minucie doszło do przepychanek i ciosów pod bramką Studzińskiego, co skończyło się kolejną karą dla Cracovii. Ostatecznie żadna ze stron nie zdołała strzelić gola i na drugą przerwę drużyny schodziły przy wyniku 1:2.
Początek trzeciej tercji był wolniejszy, ale emocje szybko wróciły, gdy w 46. minucie Toruń złapał karę techniczną za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Tę przewagę Cracovia wykorzystała w 48. minucie, doprowadzając do remisu 2:2. Po strzale Hanssona i zasłonie Valtoli, odbity krążek dobił celnie Krystian Mocarski.
Remis trwał zaledwie chwilę. W 51. minucie golkiper Cracovii, Santeri Lipiäinen, został ukarany za celowe poruszenie bramki (opóźnianie gry), co w konsekwencji kary dla Mocarskiego zaowocowało podwójną przewagą liczebną (5 na 3) dla Torunia. Gospodarze heroicznie przetrwali ten najgroźniejszy moment, lecz chwila dekoncentracji w pełnych składach okazała się fatalna.
W 55. minucie Zdeněk Sedlák wykorzystał forchecking i zamieszanie pod bramką, zdobywając gola na 2:3. To trafienie zdeprymowało Cracovię. Pod koniec meczu, kiedy Pasy zwlekały ze ściągnięciem bramkarza, ten sam Zdeněk Sedlák w 59. minucie wykorzystał zamieszanie, kompletując dublet i przypieczętowując zwycięstwo Torunia (2:4). Ostatni cios zadał Andrij Denyskin, który na 45 sekund przed końcem umieścił krążek w pustej bramce, ustalając wynik meczu na 2:5.
Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 2:5 (1:2, 0:0, 1:3)
1:0 Henry Karjalainen - Maciej Kruczek, Damian Kapica (03:53)
1:1 Rusłan Baszyrow - Mikołaj Syty, Andrij Denyskin (16:39)
1:2 Dienis Fjodorovs - Jakub Lewandowski, Kamil Kalinowski (17:06)
2:2 Krystian Mocarski - Olli Valtola, Måns Hansson (47:13, 5/4)
2:3 Zdeněk Sedlák - Robert Arrak, Ołeksij Worona (54:13)
2:4 Zdeněk Sedlák - Robert Arrak, Ołeksij Worona (58:42)
2:5 Andrij Denyskin - Rusłan Baszyrow (59:15 - do pustej bramki)
Sędziowali: Michał Baca, Rafał Noworyta (główni) - Mateusz Kucharewicz, Michał Żak (liniowi)
Minuty karne: 14-4
Strzały: 36-47
Widzów: 710
Cracovia: S. Lipiäinen (2) - P. Wajda, J. Michalski, A. Dziurdzia, M. Bezwiński (2), K. Mocarski (2) - O. Jaśkiewicz (2), M. Hansson (2), H. Karjalainen, S. Montgomery, D. Kapica (2) - M. Jaracz, M. Kruczek, F. Kapica, O. Valtola, E. Mäki - D. Kapa, J. Ślusarek, K. Malasiński (2), S. Gumiński.
Trener: Krystian Dziubiński
KH Toruń: M. Studziński - A. Jaworski (2), E. Szotkiewicz, R. Baszyrow, M. Syty, A. Denyskin - E. Schafer, M. Zieliński, O. Worona, R. Arrak, Z. Sedlák - J. Gimiński, O. Kurnicki, K. Kalinowski, D. Fjodorovs, J. Lewandowski - K. Ziarkowski, M. Kalinowski, S. Maćkowski, P. Napiórkowski.
Trener: Sami Hirvonen
Czytaj także: