"Stalowe Pierniki" zatrzymały mistrzów Polski. Genialny występ Studzińskiego! [WIDEO]
KH Energa Toruń po zaciętym boju pokonała JKH GKS Jastrzębie 2:1 i w ćwierćfinałowej rywalizacji jest remis 2:2. Dobry występ w toruńskiej bramce zaliczył Mateusz Studziński, który skutecznie interweniował przy 46 z 47 strzałów rywali!
– Nie pamiętam, żebym miał kiedyś tyle obronionych strzałów. Był to dla mnie ciężki mecz, jak i dla całej drużyny. Bardzo się cieszę, że nasz wysiłek nie poszedł na marne i możemy dzisiaj świętować zwycięstwo – promieniał 24-letni golkiper
Podopieczni Jussiego Tupamäkiego dobrze weszli w to spotkanie i już po niespełna pięciu minutach wyszli na prowadzenie podczas podwójnej przewagi liczebnej. Autorem tego trafienia był Kamil Kalinowski, który sprytnie zmienił tor lotu krążka po wrzutce Mikałaja Sytego.
W połowie drugiej tercji torunianie podwyższyli na 2:0. Potężnym uderzeniem z bulika popisał się Aleksandr Rodionow. Jastrzębianie próbowali odrobić straty, a sygnał do tego dał Vitālijs Pavlovs na 10 sekund przed końcem drugiej odsłony, poprawiając strzał Artūrsa Ševčenki.
Torunianie ofiarnie bronili się całą drużyną i w trzeciej odsłonie nie oglądaliśmy zdobyczy bramkowych. Powodzenia nie przyniósł też manewr z wycofaniem bramkarza, na który w końcówce meczu zdecydował się sztab szkoleniowy mistrzów Polski.
KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:1 (1:0, 1:1, 0:0)
1:0 Kamil Kalinowski - Mikałaj Syty, Jegor Szkodienko (04:39, 5/3),
2:0 Aleksandr Rodionow - Robert Arrak (27:10),
2:1 Vitālijs Pavlovs - Artūrs Ševčenko, Ēriks Ševčenko (39:50, 5/4).
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Mariusz Smura (główni) - Mateusz Kucharewicz, Dariusz Pobożniak (liniowi).
Minuty karne: 8-8.
Strzały: 33-47.
Widzów: 1230.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:2
Następny mecz: w 11 marca w Jastrzębiu-Zdroju.
KH Toruń (2): M. Studziński - J. Szkodienko, A. Jaworski, H. Limma, R. Arrak, L. Huhdanpää - D. Kuraszow, A. Szkrabow, V. Vasjonkin, K. Kalinowski, M. Syty - D. Kozłow, A. Rodionow, M. Zając, R. Korczocha, M. Szabanow - O. Bajwenko, B. Skólmowski, J. Dołęga, J. Rożkow, D. Olszewski.
Trener: Jussi Tupamäki.
JKH Jastrzębie (2): P. Nechvátal - Ē. Ševčenko, M. Horzelski; A. Ševčenko, V. Pavlovs (2), F. Razgals - K. Górny, M. Bryk (2); M. Kasperlík, R. Rác, E. Kalns - A. Kostek, P. Jelszański; R. Nalewajka, D. Paś, G. Bondaruk - M. Jass, J. Kamienieu; Ł. Nalewajka, D. Jarosz (2), M. Płachetka.
Trener: Róbert Kaláber.
Komentarze
Lista komentarzy
operatorSJZ
Idziemy jak burza xD
defcom
Mam nadzieję Pierniki, że przełamiecie ćwierćfinałową klątwę i wejdziecie do półfinału. Pozdrowienia z Katowic
ml3ko
Brawo Toruń dziś konsekwentnie, a my padaka jakich mało niech sobie co poniektórzy przemyślą co i jak
KORONA123
Powiem wam chłopaki ze na to nie dało się patrzeć .. 1 i 2 tercja , daliście się zmiażdżyć jak jakiś paproch .. Krytyka wam się przyda i może zaczniecie grać w końcu na 100% ? Tak jak ładnie graliście w 3 tercji .. albo .. będzie kompromitacja i walka o jaki kolwiek medal będzie tylko tłem ..
WALCZYĆ !
BOBEK
Brawo Toruń oby tak dalej !!!
jastrzebie
Skuteczność napastników szwankuje cały sezon. Już to kilka razy pisałem.
Olivia77
Brawo Mateusz, Gdańsk pozdrawia i trzyma kciuki!