Hokej.net Logo

Krytyka sędziów a regulaminy dyscyplinarne. "Daleko idąca ingerencja w wolność słowa"

Krytyka sędziów a regulaminy dyscyplinarne. "Daleko idąca ingerencja w wolność słowa"

O tym, że publiczne zabieranie głosu w sprawie decyzji podejmowanych przez sędziów ma swoją cenę przekonali się w ostatnim czasie między innymi Krystian Dziubiński czy Szymon Marzec. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy pozwalające związkom sportowym na takie praktyki mogą prowadzić do ograniczenia konstytucyjnych praw.

Związkowy monopol i bezczynność Ministerstwa

W latach 2023-2024 ZRPO Stanisław Trociuk prowadził kilkadziesiąt spraw związanych z funkcjonowaniem polskich związków sportowych. Wnoszone skargi dotyczyły głównie odpowiedzialności za krytykę działalności związków sportowych, konieczności podpisywania oświadczeń zobowiązujących do zachowania poufności przez 20 lat ale również dyskryminacji ze względu na narodowość i płeć. Zdaniem Rzecznika zapisy Ustawy z 25 czerwca 2010 r. o sporcie nie gwarantują wystarczającej ochrony prawnej i wolności obywateli. Dodatkowym źródłem zastrzeżeń jest monopol prawny związków sportowych w zakresie ustanawiania reguł dyscyplinarnych, którym podlegają członkowie tych związków.

Zjawisko to jest znane środowisku sportowemu od dłuższego. RPO podkreśla, że problem został przez niego dostrzeżony już w 2013 roku i zasygnalizowany Ministrowi Sportu. Wówczas to właśnie na wniosek Ministra zostało powołane spotkanie w sprawie potrzeby nowelizacji ustawy o sporcie. Do zmiany przepisów jednak nie doszło, a Rzecznik w dalszym ciągu był informowany o problemie poprzez napływające skargi. 7 września 2023 roku RPO zwrócił się do Ministra Sportu z kolejnym wystąpieniem, uzyskując 27 października 2023 roku informację, że że nie toczą się i nie są planowane w najbliższym czasie prace legislacyjne mające na celu zmianę przepisów ustawy o sporcie, odnoszących się do przyjętych zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej, jak i szczególnej pozycji polskich związków sportowych.

Potrzeba zmiany przepisów

Pomimo braku prowadzenia prac legislacyjnych napływające w dalszym ciągu do RPO skargi wskazywały jednoznacznie o skali problemu i potrzebie nowelizacji przepisów. Szerokie uprawnienia polskich związków sportowych wynikają z aktualnego brzmienia art. 13 ust. 1 pkt. 2 Ustawy o sporcie:

1.Polski związek sportowy ma wyłączne prawo do:

1) organizowania i prowadzenia współzawodnictwa sportowego o tytuł Mistrza Polski oraz o Puchar Polski w danym sporcie;

2) ustanawiania i realizacji reguł sportowych, organizacyjnych i dyscyplinarnych we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez związek, z wyjątkiem reguł dyscyplinarnych dotyczących dopingu w sporcie;

W tym miejscu należy również przytoczyć brzmienie art. 16 ust. 2 który wyłącza nadzór ministra właściwego do spraw kultury fizycznej nad decyzjami dyscyplinarnymi i regulaminowymi władz polskich związków sportowych związanych z przebiegiem współzawodnictwa sportowego.

Art. 16. [Zakres i kryteria nadzoru, organ właściwy do jego sprawowania]

1.Nadzór nad działalnością polskich związków sportowych sprawuje minister właściwy do spraw kultury fizycznej.

2. Nadzorem ministra właściwego do spraw kultury fizycznej nie są objęte decyzje dyscyplinarne i regulaminowe władz polskich związków sportowych związane z przebiegiem współzawodnictwa sportowego.


Powyższe artykuły są jedynymi które na poziomie ustawy regulują ustanawianie i realizację reguł dyscyplinarnych. W ocenie RPO takie brzmienie przepisów zakłada zbyt dużą wobodę związków sportowych w tworzeniu i realizacji regulaminów dyscyplinarnych, które często są sformułowane w sposób nieostry. A to jak podkreśla Rzecznik może prowadzić do ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności w sposób sprzeczny z zasadą proporcjonalności zawartą w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

Związkowy Regulamin wskazany jako przykład

Szczególną uwagę RPO poświęcił przepisom dotyczącym stanowienia kar dyscyplinarnych za „krytykę” członków związków sportowych, sędziów czy trenerów. W tym miejscu przytoczony został między innymi § 20 ust. 4 Regulaminu dyscyplinarnego Polskiego Związku Hokeja na Lodzie,

4. Publiczne krytykowanie orzeczeń sędziowskich, obserwatora, komisarza, decyzji PZHL i ich organów przez zawodnika, trenera, asystenta lub osoby towarzyszącej drużynie, prezesa lub pracownika klubu – kara pieniężna w wysokości do 10 000 zł

Rzecznik w swoim stanowisku nie ma wątpliwości, że takie brzmienie przepisów dyscyplinarnych narusza prawa konstytucyjne

-Już sam fakt, że przepisy związków sportowych przewidują kary dyscyplinarne za „krytykę” członków związków, sędziów czy trenerów stanowi daleko idącą ingerencję w wolność słowa zagwarantowaną przez art. 54 Konstytucji RP. Powszechnie używane w regulaminach pojęcie „krytyki” nie jest zazwyczaj zdefiniowane. W jego zakres mogą wchodzić więc: „publiczne krytykowanie orzeczeń sędziów”, „(publiczne) podważanie decyzji i/lub kompetencji sędziów”, „rażąca krytyka lub ostentacyjne komentowanie postanowień lub decyzji osób odpowiedzialnych na przebieg zawodów, w szczególności sędziów prowadzących zawody”, „publiczna wypowiedź lub działanie mogące naruszyć lub narazić na utratę dobrego wizerunku, np. krytyczne lub obraźliwe wypowiedzi”, „publiczna krytyka”, „podważanie autorytetu”.

Sformułowania te są niejasne i nieostre, czego skutkiem może być daleko idąca uznaniowość organów dyscyplinarnych związków sportowych. Jedynie zaś regulamin Polskiego Związku Piłki Siatkowej przewiduje kontratyp, zgodnie z którym, jeśli krytyka jest uzasadniona - czyli oparta o prawdziwe okoliczności i wyrażona w obronie uzasadnionego interesu - nie może być podstawą wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. W innych przypadkach „krytyka” może być podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej, z którą wiążą się takie sankcje, jak kara pieniężna, upomnienie, nagana czy odsunięcie od funkcji.

Tymczasem, mając na uwadze standard konstytucyjny, w celu ograniczenia korzystania z konstytucyjnych wolności i praw konieczne jest wprowadzenie odpowiednich regulacji ustawowych. Jest to możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy proponowane ograniczenie uzasadnione jest koniecznością ochrony wartości z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, jest proporcjonalne i nie narusza istoty ograniczanego prawa czy wolności.

RPO poinformował zarówno Ministerstwo Sportu jak i Polski Związek Piłki Nożnej, Polski Związku Motorowy i Polski Związek Piłki Ręcznej o swoich wnioskach. Władze związkowe nie podzieliły jednak opinii Rzecznika argumentując, że możliwości karania za krytykę są niezbędne z uwagi na konieczność ochrony niezależności sędziów w czasie rozgrywek. Nakładanie kar dyscyplinarnych ma jednak dotyczyć tylko wypadków, gdy krytyce towarzyszą zachowania agresywne, obraźliwe lub obelżywe. Podkreślono również, że dotychczas  przepisy ustawy o sporcie nie zostały uznane za niezgodne z Konstytucją, a także korelują one z regulacjami federacji międzynarodowych. Wskazywano też, że penalizowana jest jedynie krytyka publiczna, zaś krytyka złożona w formie protestu regulaminowego lub podniesiona na forum związkowym jest w każdym wypadku dozwolona.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • jakub_f
    2025-04-07 21:20:55

    Jak ich nie krytykować skoro nie wykonuja swojej pracy jak należy? Napisałem skargr na sędziów i co? miesiac minał i zbysio nie raczył odpisac Moze kolejna skarga do RPO cos da? skoro nie wywiazuje sie ze swoich obowiazków?

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe