Piątek, piąteczek, piątunio! Czas więc na kolejną kolejkę TAURON Hokej Ligi, w której emocji z pewnością nie zabraknie. Najciekawiej powinno być w Oświęcimiu, gdzie miejscowa Re-Plast Unia podejmie jedyną niepokonaną drużynę w lidze - GKS Katowice.
Spotkanie na szczycie
Przewodzący ligowej stawce i pozostający nadal bez porażki na swoim koncie GKS Katowice, wraca do rywalizacji na krajowym podwórku. Podopieczni Jacka Płachty z przytupem zapewnili sobie awans do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego, wygrywając rywalizację w grupie F.
Niezależnie od wyniku piątkowej rywalizacji, katowiczanie wciąż pozostaną na fotelu lidera, będąc poza zasięgiem goniących rywali. Mistrzowie Polski grający w każdym spotkaniu o pełną pulę z całą pewnością będą chcieli podtrzymać swoją imponującą serię zwycięstw.
Jeżeli oświęcimianie, po reprezentacyjnej przerwie postawili sobie za cel zniwelowanie różnicy punktowej do lidera z Katowic, to zaczęli od falstartu. Biało-niebiescy na własnej skórze przekonali się o wzroście formy „Szarotek”, wracając z Nowego Targu bez dorobku punktowego i na dodatek z bagażem sześciu straconych bramek.
Nik Zupančič miał w ostatnim czasie o czym myśleć. Jego zespół wygrał zaledwie 5 z 10 spotkań, co nie stawia go w dobrym świetle. Przewaga ekipy z grodu nad Sołą nad ścigającym go GKS-em Tychy stopniała. Niewykluczone, że słoweński szkoleniowiec zdecyduje się na zmiany w formacjach. Wszystko po to, aby poszukać nowego impulsu.
Spotkanie podrażnionych ambicji
W Jastrzębiu-Zdroju naprzeciwko siebie staną drużyny, które wciąż mają wiele do udowodnienia. Podopieczni Róberta Kalábera na dobre weszli w cykl sinusoidalny. Po rozczarowującym wrześniu, w drugiej rundzie jastrzębianie punktowali z dużą dozą regularności, gwarantując sobie miejsce w czołowej czwórce. W ostatnich trzech spotkaniach zespół znad czeskiej granicy poniósł trzy porażki.
Szczególnie bolesna okazała się ta w Toruniu, gdzie jastrzębianie przyjęli aż osiem bramek. Jeżeli Jastrzębie myśli o tym, aby na dobre osiąść się w czołowej czwórce, zdecydowanie musi lepiej wykorzystywać atut własnego lodowiska. W ostatnich spotkaniach przed własną publicznością, legitymują się dwoma porażkami i siedmioma straconymi bramkami.
Złej passie zdołali za to zaradzić podopieczni Piotra Sarnika. Zagłębie Sosnowiec, po czterech kolejnych porażkach, w których straciło aż 20 bramek, pokonało przed własną publicznością Comarch Cracovie 5:4. Wzmocniona przed sezonem drużyna Zagłębia, z całą pewnością mierzyła wyżej w ligowej tabeli, niż ostatnie miejsce gwarantujące udział w fazie play-off. Aby nie tracić kontaktu z wyżej rozstawionymi rywalami sosnowiczanie, powinni zagrać o pełną pulę.
W innych meczach również ciekawie
„Stalowe Pierniki” myślą w głównej mierze o ustabilizowaniu dyspozycji, która pozwoliła by im na dłużej zająć miejsce w czołowej czwórce. W bezpośrednim pojedynku o czwartą lokatę podopieczni Juhy Nurminena pokonali JKH GKS Jastrzębie 8:4. We wtorek torunianie odrabiali ligowe zaległości podejmując na własnym lodowisku GKS Tychy. Pomimo, że zawodnicy KH Energi pokazali się z dobrej strony, to musieli uznać wyższość tyskiej drużyny.
Nieco optymizmu wkradło się w serca fanów sanockiego hokeja. Drużyna z Podkarpacia zdołała odnieść długo oczekiwane zwycięstwo, przełamując się w wyjazdowym meczu przeciwko JKH GKS-owi Jastrzębie. Dobrym prognostykiem dla podopiecznych Elmo Aitoli był występ przeciwko Comarch Cracovii, choć sanoczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie w spotkaniu, to ostatecznie musieli uznać wyższość Cracovii 2:3. O ile, ostatnie występy drużyny STS-u mogą napawać optymizmem, to jednak jeśli sanoczanie myślą o uratowaniu sezonu, muszą przede wszystkim regularnie punktować.
Emocji nie powinno również zabraknąć przy ulicy Siedleckiego w Krakowie. Comarch Cracovia podejmie zespół PZU Podhala Nowy Targ. „Pasy” zajmują obecnie szóstą lokatę, wyprzedzając Górali o 4 punkty, mając na swoim koncie, o jedno spotkanie rozegrane więcej. Podopieczni Rudolfa Rohacka w piątek zakończyli swoją passę trzech kolejnych zwycięstw z rzędu. W wyjazdowej potyczce zmuszeni byli uznać wyższość Zagłębia Sosnowiec. Rośnie w siłę drużyna Podhala Nowy Targ. W ostatnich pięciu spotkaniach „Szarotki” mają na swoim koncie, tylko jedną porażkę. Dla drużyn aspirujących do podjęcia walki o wyższe lokaty będzie to spotkanie za przysłowiowe „sześć punktów”.
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice godz. 18:00
Poprzedni mecz: 2:5, 1:2.
Zdobywcy bramek: Olsson Trkulja, Karjalainen, Kaleinikovas - Fraszko (2), Michalski, Olsson, Bepierszcz, Iisakka, Kruczek.
Transmisja: polskihokej.tv
Marma Ciarko STS Sanok – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzedni mecz: 1:4, 1:3.
Zdobywcy bramek: MacEachern, Viitanen - Behm, Jaakola, Tiainen, Maćkowski, Fjodorovs, Larionovs, Kogut.
Transmisja: polskihokej.tv
JKH GKS Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:00
Poprzedni mecz: 3:1, 5:3.
Zdobywcy bramek: Arrak, Ižacký, Rajamäki, Jarosz, Viinikainen, Starzyński, Ł. Nalewajka, Bernhards - Krężołek (3), Kozłowski.
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – PZU Podhale Nowy Targ godz. 18:30
Poprzedni mecz: 7:4, 3:2 d.
Zdobywcy bramek: Látal (2), Wróbel, Krenželok, Sterbenz, Mocarski, Ježek, Sawicki, Berling, Vildumetz - Wronka (2), Worwa, Szczechura, Załamaj, Themár.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: