Stolarski: Nic innego niż awans nie wchodzi w ogóle w grę
Już 16 kwietnia rozpoczynają się Mistrzostwa Świata Juniorów U18 Dywizji IIA w Sosnowcu. Biało-czerwoni postarają się przed własną publiką powrócić do wyższej dywizji, z której spadli przed rokiem. – Nawet nie myślimy, że może być jakikolwiek inny scenariusz – zaznaczył Bartłomiej Stolarski.
HOKEJ.NET: – Za wami już pierwsze dni zgrupowania w Sosnowcu. Jak ocenisz dotychczas te dni? Czy wszystko przebiega zgodnie z planem?
Bartłomiej Stolarski, napastnik reprezentacji Polski U18: – Wszystko przebiega zgodnie z planem. Trenujemy dwa razy dziennie: rano na lodzie i wieczorem na siłowni.
Jeszcze przed mistrzostwami czekają was dwa wyjazdy na turnieje sparingowe. Myślisz, że po nich wszystko będzie już jasne na co was będzie stać na tych MŚ?
– Podczas meczów sparingowych będziemy chcieli zagrać swój system, który aktualnie trenujemy. Po tych meczach będziemy wiedzieli, co ewentualnie jeszcze mamy do poprawy.
No właśnie, jesteście spadkowiczami w tej grupie z dywizji IB. Cel zatem na ten turniej jest chyba jasny - powrót do wyższej dywizji?
– Oczywiście, cel jest jeden i jest nim awans do wyższej dywizji. Chcemy zmazać plamę po nieudanych mistrzostwach w tamtym sezonie i wrócić tam, gdzie nasze miejsce.
Jest jakiś rywal, którego szczególnie się obawiacie?
– Nie patrzymy kto może być najgroźniejszy. Musimy na każdego rywala wyjść z takim samym nastawieniem.
Czy jakikolwiek inny rezultat niż awans będzie można rozważać w kategoriach rozczarowania?
– Nic innego niż awans nie wchodzi w ogóle w grę. Nawet nie myślimy, że może być jakikolwiek inny scenariusz.
Niewątpliwym atutem dla was jest zapewne rozgrywanie tego turnieju w Sosnowcu...
– Oczywiście, że turniej rozgrywany w Sosnowcu będzie pomocą. Gramy u siebie, jakaś ta pomoc w postaci własnego lodowiska na pewno da się we znaki.
Rozmawiał: Mikołaj Hoder
Komentarze
Lista komentarzy
narut
Panowie - powodzenia niemniej spokojnie z tymi wszystkim deklaracjami bo raz że za każdym razem jak one padają to jakoś tak dziwnie później nic z tego nie wychodzi..a dwa - wbrew pozorom wszelakim nie macie łatwego zadania.. i tutaj - na samym wstępie czeka już waz niemałe zadanie (kto właśnie wie czy to nie będzie mecz o awans?) czyli mecz z Wielką Brytania, która wprawdzie rok temu nie awansowała ale w sumie była o krok od tego, no i w nieco dalszej perspektywie jest Rumunia, która najwyraźniej poczyniła postęp o czym chociażby świadczą osiągane przez nią rezultaty, zresztą całkiem niedawno graliście z nimi jakiś mecz czy mecze towarzyskie a wynik był na styku... myślę, że w tej kategorii wiekowej Rumuni idą śladem Estonii i Litwy... które są już o ten mały krok przed nami.. także miejcie się na baczności od samego początku... bo tradycją jest że te mecze na inaugurację u siebie wam nie wychodzą...
narut
no i Chorwacja do tego jeszcze, która z tych 2 powyższych drużyn jest jeszcze lepsza....
Janusz99
Powodzenia i trzymamy kciuki za was Panowie . Ja mam nadzieję że nie będą grać tylo gwiazdy smsa. Bo w tych rocznikach jest potencjał i liczę na awans.