W 11. kolejce TAURON Hokej Ligi BS Polonia Bytom podejmowała u siebie JKH GKS Jastrzębie. Spotkanie pokazało, że w hokeju formacje specjalne mogą przesądzić o wyniku, to właśnie skuteczna gra w przewagach i osłabieniach pozwoliła gościom zdobywać bramki. Polonia natomiast nie potrafiła przejąć inicjatywy, a zbyt duża liczba kar wyraźnie utrudniała gospodarzom grę i obronę własnej bramki. Ostatecznie przewaga Jastrzębia w kluczowych momentach tercji zdecydowała o ich wyraźnej wygranej, mimo ambitnych prób Polonii.
Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, z wymianą akcji po obu stronach. Na początku groźnie uderzał Ślusarczyk, ale bramkarz Polonii był na miejscu. Z czasem inicjatywę przejęli goście. W 10. minucie, grając w przewadze, wykorzystali błąd obrony i objęli prowadzenie 1:0, strzał Jakuba Ślusarczyka obronił jeszcze bramkarz, ale przy dobitce Petera Bezuski był już bez szans. Polonia chciała odpowiedzieć, szczególnie w drugiej części tercji. Po karze dla Jastrzębia gospodarze zamknęli rywali w ich tercji i stworzyli kilka świetnych sytuacji. Jednak Kaarlehto zachował czyste konto. Do końca tercji wynik nie uległ zmianie, a gra toczyła się pod dyktando Polonii.
Druga tercja rozpoczęła się idealnie dla Jastrzębia, już w 21. minucie Sihvonen potężnym uderzeniem w okienko wykorzystał grę w przewadze i dał gościom prowadzenie. Chwilę później goście podwyższyli prowadzenie. W 24. minucie Kiełbicki po indywidualnej akcji pokonał Djaczenkę, trafiając między parkanami bramkarza. Polonia odpowiedziała ambitną grą, jednak brakowało jej skuteczności. W 25. minucie Mroczkowski otrzymał karę, a potem w 36. minucie Musioł, a za spowodowanie upadku przeciwnika Bieniek wylądował na ławce kar 2 sekundy przed końcem tercji, kar dla Polonii Bytom było coraz więcej. Gospodarze w drugiej tercji mieli jednak swoje okazje m.in. Zalamay i Sawicki lecz nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Kaarlehto. Tercja zakończyła się prowadzeniem Jastrzębia 3:0.
Trzecia tercja była okazją dla Polonii, by odrobić straty, lecz goście kontrolowali przebieg gry, szczególnie w kluczowych momentach. W 45. minucie Jastrzębie będąc w osłabieniu strzeliło bramkę, po znakomitej akcji indywidualnej, odebraniu krążka i wyjściu sam na sam z bramkarzem Macieja Urbanowicza. Gospodarze próbowali odpowiedzieć, ale ich strzały były niecelne, a to co leciało w światło bramki było odbijana bądź wyłapywane przez Kaarlehto. Polonia miała jeszcze szansę, po karach nałożonych na zawodników Jastrzębie w 48. i 54. minucie, gospodarze jednak byli bardzo nieskuteczni i nie zamienili tych okazji na bramki. Końcowe minuty przyniosły jeszcze intensywne ataki gospodarzy, lecz skutecznie bronił Kaarlehto. Mimo ambitnej postawy Polonii w końcówce wynik nie uległ zmianie i przegrali 0:4 z Jastrzębiem.
BS Polonia Bytom - JKH GKS Jastrzębie 0:4 (0:1, 0:2, 0:1)
0:1 Peter Bezuška - Jakub Ślusarczyk (09:39, 5/4)
0:2 Riku Sihvonen - Emil Bagin (20:32, 5/4)
0:3 Szymon Kiełbicki - Jakub Ślusarczyk, Jakub Onak (24:10)
0:4 Maciej Urbanowicz (44:09, 4/5)
Sędziowali: Rafał Noworyta, Paweł Kosidło (główni) - Oliwier Kasperek, Dariusz Pobożniak (liniowi)
Minuty karne: 18-12
Strzały: 33-33
Widzów: 1188
Polonia: B. Djaczenko - L. Karjalainen, E. Ošenieks, R. Sawicki, D. Jarosz, M. Lehtimäki (2) - D. Załamaj, K. Górny, A. Bujalski, A. Karasiński, C. Mroczkowski (6) - S. Bieniek (2), J. Kamienieu (2), P. Wybiral, D. Kasprzyk, M. Kociszewski (2) - D. Musioł, A. Bodora (2), S. Wicher, J. Łoza, J. Musioł (2).
Trener: Andriej Gusow
JKH GKS: K. Kaarlehto - A. Alho, E. Bagin, R. Sihvonen (2), D. Bērziņš (2), F. Forsberg - P. Bezuška (2), J. Onak, M. Urbanowicz, S. Kiełbicki, J. Ślusarczyk - M. Charvát, P. Hanzel, R. Nalewajka, B. Stolarski, Ł. Nalewajka - F. Wojciechowski, J. Adámek, W. Zając, M. Kuzak (2), O. Laszkiewicz (4).
Trener: Rafał Bernacki
Czytaj także:
