Maksymalną możliwą karę otrzymali kibice za pokazywanie podczas meczu zdjęcia zmarłego bramkarza pochodzącego z Polski. Klub uznał ich zachowanie za szydzenie ze śmierci słynnego gracza.
Szwedzki klub Linköpings HC poinformował o nałożeniu dwuletniego zakazu stadionowego na swoich dwóch kibiców za zdarzenie, do którego doszło podczas meczu z odwiecznym rywalem HV71 Jönköping w lidze SHL.
Podczas tego spotkania obaj fani w swoich telefonach komórkowych pokazywali w stronę kibiców rywali zdjęcia bramkarza Stefana Liva, który zginął w katastrofie samolotu z hokeistami Łokomotiwu Jarosław w 2011 roku. Jako że Liv jest klubową ikoną HV71, zostało to uznane za szydzenie z niego, a klub z Linköping od razu zapowiedział surowe kary.
Teraz ogłosił, że obaj kibice otrzymali najdłuższy możliwy zakaz stadionowy. Przez 2 lata nie będą mogli się pojawić na żadnym meczu SHL.
- Z naszej strony było bardzo ważne, by podkreślić i zaznaczyć, że to nie jest w porządku. Poszliśmy tu całkowicie zgodnie z zasadami określonymi w przepisach związku hokejowego, które są krystalicznie jasne. Mogliśmy ich zawiesić na 18 lub 24 miesiące i wybraliśmy tę drugą opcję - powiedział dyrektor Linköpings HC Carl-Johan Stålhammar w rozmowie z gazetą "Jönköpings-Posten".
Władze klubu spotkały się z winowajcami przed podjęciem decyzji o zakazie stadionowym. Ich skrucha nie przekonała ich jednak do złagodzenia podejścia.
- Byli pełni skruchy i rozumieli, że to, co zrobili, było złe. Ale w tym przypadku nie grało to właściwie żadnej roli. Podejście ze strony Linköping i związku jest jasne. Nie można obrażać żadnych innych osób. Zwłaszcza w ten sposób, gdy dotyczy to osoby, której nie ma już wśród żywych - skomentował Stålhammar.
Drużyny z Jönköping i Linköping od lat są wielkimi rywalami w szwedzkim hokeju. Ich mecze nie są derbami w rozumieniu rywalizacji drużyn z jednego miasta czy nawet regionu, ale w Szwecji są znane pod nietypową nazwą "derby E4" od oznakowania trasy europejskiej, która przebiega przez oba położone w odległości ok. 130 kilometrów od siebie miasta. Mecze tych drużyn często wywołują więc duże emocje na trybunach.
Stefan Liv urodził się w Gdyni w 1980 roku jako Patryk Śliż. W dokumentach ojciec był nieznany, a biologiczna matka oddała go do domu dziecka, z którego mając niespełna 2 lata został adoptowany przez szwedzką rodzinę.
Wychowywał się w Jönköping, w barwach HV71 rozegrał łącznie 10 sezonów w szwedzkiej ekstraklasie seniorów. Zdobył z tym klubem 3 tytuły mistrza kraju, raz został wybrany najlepszym bramkarzem ligi, a raz najlepszym hokeistą w Szwecji. Do dziś jest jedynym bramkarzem, który zachował 4 "czyste konta" w jednej serii finałowej play-off tamtejszej ligi. Z reprezentacją "Trzech Koron" zdobył złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich w Turynie i tytuł mistrza świata w 2006 roku.
Zginął 7 września 2011 roku, gdy samolot z hokeistami Łokomotiwu Jarosław lecącymi na pierwszy mecz sezonu KHL do Mińska spadł chwilę po starcie z lotniska.
W przeszłości dochodziło już w Szwecji do incydentów związanych z obrażaniem jego pamięci podczas meczów. W 2017 roku klub Färjestad Karlstad nałożył zakaz stadionowy na grupkę kibiców śpiewających w czasie spotkania z HV71 obraźliwe piosenki o zmarłym bramkarzu. 2 lata później sytuacja się powtórzyła. Od tych zachowań odcinał się klub kibica Färjestad, który pomagał w identyfikacji winnych.
Czytaj także: