Hokej.net Logo

Szampany nie wystrzeliły! Kanadyjskie przebudzenie. Katowiczanie zerwali się ze stryczka

Radość hokeistów GKS Katowice po zwycięstwie w meczu finałowym THL [foto: Tomasz Gonsior]
Radość hokeistów GKS Katowice po zwycięstwie w meczu finałowym THL [foto: Tomasz Gonsior]

To jeszcze nie koniec! W piątym meczu finału GKS Katowice pokonał na wyjeździe GKS Tychy 3:1. Tym samym podopieczni Pekki Tirkkonena ponieśli pierwszą porażkę na własnym lodzie w tegorocznej fazie play-off! Katowiczanie o wyrównanie losów rywalizacji powalczą w sobotę w "Satelicie".

Tyscy kibice wypełnili Stadion Zimowy do ostatniego miejsca i liczyli, że po meczu będą mogli świętować ze swoim zespołem zdobycie szóstego w historii tytułu mistrzowskiego. Ale ich ulubieńcy nie zagrali dziś tak dobrze, jak w dwóch pierwszych meczach tej serii. Popełniali proste błędy i była to woda na młyn dla zdeterminowanych gości. 

W szeregach GieKSy błyszczeli Kanadyjczycy, którzy w ostatnich meczach byli skutecznie neutralizowani przez zwycięzców sezonu zasadniczego. Dwie bramki zdobył Stephen Anderson, a jedną Jean Dupuy. Swoje w bramce zrobił John Murray, który w całym spotkaniu obronił 44 strzały.

Pierwszy cios i wielka radość na trybunach

Oba zespoły przystąpiły do spotkania bez zmian w składzie, ale ich sytuacja tuż przed pierwszym wznowieniem była diametralnie inna. Katowiczanie byli "na musiku" i to oni w pierwszych minutach byli częściej przy krążku. 

Z kolei tyszanie, dzięki prowadzeniu w serii, mogli rozpocząć nieco spokojniej i poczekać na dobrą okazję. Ta przydarzyła się w 14. minucie. Wszystko zaczęło się od przeszywającego zagrania Valtteriego Kakkonena do Rasmusa Heljanki. Fiński skrzydłowy długo się nie zastanawiał i uderzył z niemal zerowego kąta, a guma odbiła się od słupka. Najszybciej dopadł do niej Filip Komorski, który z bliska posłał gumę do siatki. Kibice zgromadzeni na Stadionie Zimowym oszaleli ze szczęścia. 

W drugiej odsłonie gospodarze mogli odskoczyć na dwie bramki, ale dobrych szans nie wykorzystali Bartłomiej Pociecha i Daņiła Larionovs. W obu przypadkach stoickim spokojem i znakomitym refleksem popisał się John Murray. Reprezentant Polski nakręcał się z każdą udaną interwencją, budując swoją pewność siebie.

Kanadyjski impuls

W 33. minucie sygnał ostrzegawczy wysłał gospodarzom Jean Dupuy. Kanadyjski skrzydłowy przechwycił krążek, ale w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Tomáša Fučíka. Ale miejscowi nie wyciągnęli z tego ostrzeżenia odpowiednich wniosków. Gdy sędziowie sygnalizowali karę dla Matiasa Lehtonena, katowiczanie ruszyli do ataku. Uderzenie Santeriego Koponena zostało co prawda zablokowane, ale dobitka Stephana Andersona znalazła drogę do siatki. Było 1:1.

Ten gol był zastrzykiem pewności siebie dla ekipy dowodzonej przez Jacka Płachtę, a gospodarze chwilę później złapali karę techniczną. Okres gry w przewadze na gola zamienił Jean Dupuy, popisując się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka. Guma trafiła w samo okienko!

Podopieczni Pekki Tirkkonena w trzeciej tercji próbowali gonić wynik, ale GieKSa dobrze się broniła i mogła liczyć na świetnie dysponowanego Johna Murraya. "Jasiek Murarz" zatrzymał dwa kąśliwe uderzenia Alana Łyszczarczyka.

De facto o losach spotkania przesądziło trafienie Stephena Andersona z 45. minuty. To był sprawnie wyprowadzony kontratak, można by rzec - klasyka gatunku.

Później hokeiści GKS-u Tychy jeszcze dwukrotnie grali w przewadze, ale nie potrafili zrobić z nich użytku, choć pod bramką strzeżoną przez Murraya mocno się kotłowało. Zmiany rezultatu nie przyniósł też manewr z wycofaniem bramkarza, wykonany przez trenera Tirkkonena na nieco ponad dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.

GKS Tychy - GKS Katowice 1:3 (1:0, 0:2, 0:1)
1:0 Filip Komorski - Rasmus Heljanko, Valtteri Kakkonen (13:28),
1:1 Stephen Anderson - Santeri Koponen (33:07),
1:2 Jean Dupuy - Pontus Englund, Grzegorz Pasiut (37:27, 5/4),
1:3 Stephen Anderson - Dante Salituro (44:40).

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Paweł Kosidło (główni) - Eryk Sztwiertnia, Artur Hyliński (liniowi).
Minuty karne: 8-12.
Strzały: 45-27.
Widzów: 2553.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:2 dla GKS-u Tychy.
Kolejny mecz: w sobotę o 17:00.

GKS Tychy: T. Fučík - R. Allén, M. BrykA. Łyszczarczyk (4), F. Komorski, R. Heljanko - O. Viinikainen, V. KakkonenM. Lehtonen (2), J. Monto, B. Jeziorski - B. Ciura, O. KaskinenD. Paś, J. Alanen, M. Viitanen - B. PociechaD. Larionovs, W. Turkin, M. Gościński oraz  M. Ubowski.
Trener: Pekka Tirkkonen

GKS Katowice: J. Murray - P. Englund, A. Runesson (2), P. Wronka, G. Pasiut, J. Dupuy - A. Varttinen (2), T. Verveda (2), M. Kallionkieli, B. Sokay (2), C. Mroczkowski - J. Norberg, S. Koponen, B. Magee, S. Anderson, D. Salituro (2) - K. Maciaś, M. Bepierszcz, I. Smal (2), M. Michalski oraz J. Hofman.
Trener: Jacek Płachta

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Finał THL nr 5 : GKS Tychy - GKS Katowice 1:3 (1:0, 0:2, 0:1) [03.04.2025]

Zobacz galerię

Galeria zdjęć

Finał THL nr 5 : GKS Tychy - GKS Katowice 1:3 [03.04.25]

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 39

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • omgKsu
    2025-04-03 20:19:51

    Gratuluje Katowiczanie .
    Jasiek jak zajmuje sie tylko i wyłacznie graniem to swietny bramkarz.

    Hokejowi znawcy wieszczą 7 szpili .

  • calan
    2025-04-03 20:20:13

    Szkoda:(

  • calan
    2025-04-03 20:20:24

    Szkoda:(

  • calan
    2025-04-03 20:20:26

    Szkoda:(

  • emeryt
    2025-04-03 20:23:15

    graty Kato,słabe te Tychy ,sam Fucik to troche mało....

    • fanhookeja
      2025-04-03 20:35:11

      Trochę lepsze od wielkiej Unii

  • jack_daniels
    2025-04-03 20:23:55

    Graty Kato...

  • Alex2023
    2025-04-03 20:25:05

    Dziś Katowice lepsze... Przewagi trzeba wykorzystywać... Jeziorski miał dwie okazję do pustak, ale jak się strzela po ziemi w parkany. W finale przewagi trzeba wykorzystywać. Gramy dalej. Będzie 7 męczy

  • RafałKawecki
    2025-04-03 20:25:39

    Nie śledzę ale tylko 2,5 tysiąca ?

    • jack_daniels
      2025-04-03 20:28:32

      200...

    • fruwaj
      2025-04-03 20:58:33

      tyle oficjalnie mieści tyskie lodowisko i więcej podać nie mogą ale ma meczu moim zdaniem dziś było z 3,5 tys luda

  • botanick
    2025-04-03 20:34:37

    Graty Katowice. Martwi mnie co innego..Czy u nas ktoś zabronił grać Polski Hymn?

  • Guzik
    2025-04-03 20:40:47

    No cóż... Graty Katowice! Zasłużona wygrana.
    A z Innej beczki... Stanlej... Masz piłkę i stadion przy Edukacji 7? To tam pozostań... Chłopaki w tym sezonie zrobili kawał dobrej roboty żeby przywrócić atmosferę na hokeju, a Ty przyjeżdżasz z Warszawy specjalnie na ostatni mecz? Gdybyś miał HONOR to byś dał prowadzić doping tym którzy na to zasłużyli! A nie cały czas ta sama przyśpiewka "gks gol...", a już nie wspomnę o tej Twojej "Forza Tychy". Z całym szacunkiem, zaczynałeś również na hokeju, 20 lat temu to Ty z Barankiem i Śp. Partyzantem rozręcaliście lodowisko... Ale później to olałeś, odpuściłeś...

    • Wind talker
      2025-04-03 21:24:27

      Ładnie napisane, wrócił Stanlej i znowu te lajlowanie (GKS gol lalala) dokładnie zostań sobie przy piłce, bo nawet w trakcie meczu z dziadów lepiej wychodziły śpiewy.

    • Tyski Fan
      2025-04-03 21:47:53

      Pełna zgoda z tym co napisałeś.
      Kolega z młyna ogólnie szału od lat nie robi.
      Gramy o mistrzostwo Polski a doping , pizdyyy.
      Powinno być takie [****]nięcieeeee, że strach no ale niestety nie ten level.

    • sebek1971
      2025-04-04 01:03:56

      Trochę racji ale on widać że był wkurwiony że jest trochę cicho , i próbował coś z tym zrobić . Ale on nie da rady być na każdym meczu bo też pracuje ( szkoda że na piłkę zawsze jest czas 🥲 ) Tomek przez cały sezon prowadził ale się chociaż coś nauczył od stanleja.

    • PanObiektywny
      2025-04-04 08:23:23

      i ja jeszcze mam apel do Stanleja...
      W momencie jak nasi zawodnicy potrzebują naszego wsparcia ty zaczynasz pozdrawiać zgody... jak mnie to denerwuje!!
      Jak już musisz, zrób to przed meczem i po meczu - nie w trudnych momentach na lodzie!!!!
      Zostaw ten nasz hokej w spokoju, zajmij się piłką.

  • Futrzak
    2025-04-03 20:45:27

    Co jeszcze Jeziorski robi w tej drużynie to nie mam pojecia, psuje bardzo wiele, nie ma szybkości, jest słaby fizycznie i przede wszystkim to zero skuteczności.
    Co do reszty to szkoda….takie błędy jak 6 na lodzie nie przystoją.
    Chyba wszyscy byliśmy zbyt pewni.
    Mam nadzieję że w Jato wygramy bo jeśli nie to…..

  • Domin55
    2025-04-03 20:45:41

    Niestety sam Fucik nam meczu nie wygra.On robi co może aby wywalczyć tego Mistrza a reszta niestety brak słów.Z taka padaka nje da sie wygrac meczu.Dalej znów pełno niecelnych podań, nie wykorzystanie przewagi a do tego nasze głupie i bezmyślne kary jak np.ta techniczna za granie w 6 na lodzie.Ktoś nie pamięta z kim gra i wyłazi na lód?
    Do 1:0 jeszcze coś graliśmy ale potem nasi jakoś stanęli a Katowice z minuty na minutę zaczęło sie rozkrecać.Jeziorski i Gosciński słabiutko i to w [****].Jak w sobotę tego nie wygramy to w 7 meczu to już będzie loteria i szczęście dla jednego z finalistów.

    • Domin55
      2025-04-03 20:49:58

      Jeszcze jedna sprawa.Czy oni nie umieją strzelać z pierwszego krążka [****] tylko wiecznie muszą poprawiać sobie ten krążek lub strzelaja z nagarstka?
      Przecież w tym czasie rywale się ustawią.

    • primosz
      2025-04-03 20:53:42

      Z pierwszego i co jeszcze ważniejsze podnieść krążek pod poprzeczkę.

  • Hokejowy1964
    2025-04-03 20:51:46

    Dzięki normalnym kibicom za gratulacje. Dziś wreszcie zaczęło wpadać. To tak bez napinki - Tychy dalej mrożą szampany a my w sobotę kolejny raz gramy o pozostanie w wielkim Finale. Kurna będzie się działo. Do soboty !

    • KOS46
      2025-04-03 21:51:12

      Wy już macie zamrożone od roku, ale... może się przydadzą, kto wie...

  • stasiu71
    2025-04-03 20:52:19

    Jak mozna spiewac Mistrzem Polski sa Tychy przy 1:0? gdzie mecz trwa 60min. i to kara nas spotkala oby nie bylo powtorki z 2017 gdzie prowadzilismy w finale z Craxa 3:0 a przejeb.. 4:3 i tez spiewali nasi mistrz,mistrz Gks ludzie najpierw go zrobmy a potem takie przyspiewki teraz trudny teren Gks-a zlapala kontakt mecz w Kato. bedzie przelomowy jak tam przejeb. to bedzie juz bardzo ciezko obym sie mylil..

    • fruwaj
      2025-04-03 20:54:58

      Stanley w młynie więc co się dziwisz...

  • fruwaj
    2025-04-03 20:53:23

    Dziś najsłabszy z meczy finałowych w naszym wykonaniu. Niestety przewagi dalej dramat, 99% podań niedokładnych, nasi o wiele wolniejsi niż rywale, za miękko na bandach (trzeba grać jak z JKH) a Lehtonen chyba chce z powrotem do Katowic ;) Pudła do pustaka Jeziora i Łychy w ostatnich 5 minutach obrazują co za padakę dziś nasi grali choć początek był niezły. Wszystko się posypało po babolu Bryka po którym Dupuy wyszedł sam na sam. Wtedy po prostu nasi stanęli... No nic - trzeba się na sobotę zmobilizować bo 7 mecz to loteria a nie chcę jeszcze raz przeżyć tego co w finałach z Cracovią... Poza tym w ewentualnym 7-mym meczu to rywale będą mieć przewagę psychologiczną bo odwrócili stan rywalizacji. Wiara umiera ostatnia. TYLKO TYSKI GKS!!!

    • primosz
      2025-04-03 20:56:30

      Cały czas wierzę że ten tydzień dobrze zaczęty w sobotę się skończy.

  • stasiu71
    2025-04-03 20:59:03

    fruwaj
    Tez bym nie chcial tego przezyc tak jak bylo z Craxa ale jak tam przejeb. to moze byc powtorka! oby nie..

  • hubal
    2025-04-03 21:06:47

    czyżby wracały demony z przeszłości (pamiętny finał z Craxą z 3-1 na 3-4 ) ?
    o skuteczności nawet nie warto wspominać bo to bolączka naszych od lat ...
    graty Katowice dziś hokejowy Bóg Wam sprzyjał

  • parzyfans
    2025-04-03 21:32:04

    No niestety. Ale był to nasz najsłabszy ofensywnie mecz w play ofach ( chyba jeszcze pierwszy w Jastrzębiu ) . Nie wykorzystane przewagi i 100 procentowe sytuacje pomogły nie wygrać. Podaliśmy dzisiaj Katowicom tlen. I nie chodzi o wynik ale o grę w ataku. Panowie .....nie można grać w ruchu tylko ostatniej przewagi a resztę na stojąco. Wierzę że w sobotę wracamy z Kato ZE ZŁOTEM !!!

  • KOS46
    2025-04-03 21:47:13

    Kto będzie mistrzem, to dziś już nie jest takie oczywiste. niech wygra lepszy!

  • Alex2023
    2025-04-03 21:50:53

    A dołożę łyżkę dziegciu... Gościński ostatni sezon, Jezior jakby też chciał zmienić klimat z kolegą... Monto i Lehtonen raczej ostatni sezon u nas...

  • manek 1906
    2025-04-03 21:52:19

    Moze Marey ma jak co niekrorzy piszą zryty łeb, ale szacun co dzisiaj wyprawiał ! Meczycho o super.

  • kaem-k1
    2025-04-03 21:54:58

    Najlepsze to są analizy Rutkowskiego z [****]. Chłop nawet nie ogarnia kto jest na lodzie przy strzelonej czy straconej bramce.

    • szop
      2025-04-03 22:13:19

      "ekspert"

    • tombot64
      2025-04-04 00:24:15

      A widziałeś że on 10 minut wkuwa to wszystko przed wejściem na antene, hokejowy Gmoch :D, nawet babeczka kręci butem w lodzie żeby się opanować haha.

  • amicus81
    2025-04-03 22:01:17

    Jako kibic GieKSy napisze Tychy dzięki za meczycho.to jest hokej i o to chodzi.gramy.gramy i jeszcze raz gramy a wygra ten kto sztrzeli jedna więcej.dzieki za meczycbo Tychy

  • szop
    2025-04-03 22:06:06

    brawo

  • Hajnel
    2025-04-03 23:10:13

    Fajny doping dziś w Tychach nasi z Gieksy mogli się czuć jak u siebie bo słowa w dopingu wzięte jota w jote z Katowic nawet słów nie było komu zmienić 😁😁😁

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe