Szefostwo JKH GKS-u Jastrzębie nie przedłuży kontraktu z Donátem Szitą. 24-letni węgierski napastnik nie przekonał do siebie trenera Róberta Kalábera.
Szita dołączył do ekipy znad czeskiej granicy w listopadzie, podpisując miesięczny kontrakt próbny. Podczas jego trwania rozegrał 8 meczów i zapisał na swoim koncie dwa punkty za gola przeciw Tauron Podhalu Nowy Targ oraz asystę w spotkaniu z KH Energą Toruń.
Ten wynik nie usatysfakcjonował szefostwa jastrzębskiego klubu, które nie zdecydowało się aktywować klauzuli umożliwiającej przedłużenie kontraktu do końca sezonu.
Węgierski napastnik w przeszłości występował w młodzieżowych, jak i seniorskich reprezentacjach swojego kraju. W swoim CV ma także 153 mecze w ICE Hockey League (dawna EBEL), w których strzelił 12 bramek i zanotował 21 asyst. Na ławce kar spędził 50 minut.
W poprzednim sezonie występował w barwach dwóch klubów. Najpierw grał w duńskim Rungsted Seier Capital (24 spotkania, 4 gole i 4 asysty), a następnie we francuskim Gothiques d'Amiens (14 meczów, 3 bramki i 3 kluczowe zagrania). W tej drugiej ekipie jego kolegami z zespołu byli znani z polskich lodowisk: Klemen Pretnar, Taavi Tiala i Alexandre Boivin.
Czytaj także:
