Patrik Nechvátal (JKH GKS Jastrzębie), Bartosz Skólmowski (KH Energa Toruń), Carl Hudson (GKS Katowice), Bartosz Fraszko (GKS Katowice), Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie), Jewgienij Nikiforow (Zagłębie Sosnowiec) – to szóstka najlepszych graczy zaległej 2. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Patrik Nechvátal (JKH GKS Jastrzębie)
– Jastrzębianie odczarowali własną taflę i odnieśli na niej pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Czeski golkiper dołożył do tego triumfu solidną cegiełkę. Obronił bowiem 34 z 36 uderzeń rywali, co przełożyło się na świetną skuteczność oscylującą w granicach 94 procent. Po kilku jego interwencjach ręce same składały się do oklasków.
Obrońcy:
Bartosz Skólmowski (KH Energa Toruń)
– „Stalowe Pierniki” pokonały na wyjeździe Tauron Podhale Nowy Targ 5:2, a nasze wyróżnienie wędruje do 29-letniego defensora. Skólmowski najpierw asystował przy trafieniu autorstwa Roberta Korczochy, a potem zdobył gola na 4:1. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +3.
Carl Hudson (GKS Katowice) [*2]
– Jeśli mielibyśmy wymieniać najlepszych ofensywnych obrońców grających w Polskiej Hokej Lidze, to od Hudsona zaczęlibyśmy swoją wyliczankę. Kanadyjczyk pokazał, że umie rozegrać krążek i nie boi się uderzyć z dystansu. W wygranym 6:1 starciu z Ciarko STS-em Sanok dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Gdy był na lodzie, jego zespół nie stracił gola.
Napastnicy:
Bartosz Fraszko (GKS Katowice)
– Aktywny, przebojowy i co najważniejsze – skuteczny. Takimi przymiotnikami opisalibyśmy grę 25-letniego skrzydłowego w starciu z sanoczanami. „Fracho” dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i były to trafienia: otwierające i zamykające wynik spotkania.
Roman Rác (JKH GKS Jastrzębie)
– Po czym poznaje się lidera zespołu? Po tym, że w trudnym momencie potrafi zdobyć zwycięską bramkę. Słowacki środkowy walnie przyczynił się do zwycięstwa mistrzów Polski nad Comarch Cracovią 3:2. Rác w pierwszej odsłonie podwyższył prowadzenie jastrzębian na 2:0, a na 31 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry zadał decydujący cios, popisując się niezwykle chytrym uderzeniem spod bandy.
Jewgienij Nikiforow (Zagłębie Sosnowiec) [*2]
– 28-letni Rosjanin jest w tym sezonie w znakomitej formie. Znakomicie rozumie się z Aleksandrem Wasiljewem i potrafi wykorzystywać jego – często nieszablonowe – zagrania. W starciu z GKS-em Tychy, przegranym przez sosnowiczan 4:5 po rzutach karnych, strzelił dwa gole i asystował przy trafieniu innego strzelca wyborowego – Jarosława Rzeszutki.
Czytaj także:
