Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie), Kalle Valtola (Re-Plast Unia Oświęcim), Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie), Andrij Denyskin (Re-Plast Unia Oświęcim), Michael Cichy (PZU Podhale Nowy Targ), Christian Mroczkowski (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 37. kolejki TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Maciej Miarka (JKH GKS Jastrzębie) [*3]
- Ekipa znad czeskiej granicy rozgromiła KH Energę Toruń aż 10:0! Podopieczni Róberta Kalábera znakomitą skuteczność zaprezentowali w drugiej odsłonie, zdobywając aż siedem goli. O spokój w tyłach zadbał Miarka, który zaliczył 30 udanych interwencji i zakończył spotkanie z czystym kontem. 22-letniemu bramkarzowi ta sztuka udała się po raz drugi w tym sezonie.
Obrońcy:
Kalle Valtola (Re-Plast Unia Oświęcim) [*3]
- Bez dwóch zdań to jeden z najlepszych ofensywnie usposobionych obrońców występujących na taflach TAURON Hokej Ligi. Lubi być przy krążku, potrafi regulować tempo gry, dokładnie obsłużyć kolegów z ataku, a także popisać się niezwykle kąśliwym uderzeniem. Wszystkie swoje atuty zaprezentował w wygranym 5:1 spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. Zdobył w nim dublet i obecnie - z 12 bramkami - jest najlepszym strzelcem wśród wszystkich defensorów występujących w naszej ekstralidze.
Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie) [*4]
- Słowacki defensor zapomniał już chyba o niezbyt udanym poprzednim sezonie, w którym zdarzało mu się nawet nie łapać do składu GKS-u Tychy. W Jastrzębiu-Zdroju wszystko się zmieniło, a Bagin stał się ważnym elementem w trenerskiej układance Róberta Kalábera. Zaczął grać sporo, stał się ważną postacią w formacjach specjalnych i to wszystko przełożyło się na dobrą produktywność. Dodajmy, że w nowy rok wszedł z przytupem, bo w 7 meczach zgromadził na swoim koncie aż 9 punktów. W wygranym 10:0 starciu z KH Energą Toruń zaksięgował trzy asyst, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +3.
Napastnicy:
Andrij Denyskin (Re-Plast Unia Oświęcim) [*4]
- Jeśli spojrzymy na jego punktowe dokonania w styczniu, to ręce same złożą się do oklasków. Rosły Ukrainiec w 9 meczach strzelił 6 bramek i zanotował 9 asyst. Był też jednym z ojców piątkowego zwycięstwa z Zagłębiem Sosnowiec. Był niezwykle aktywny i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W 35. minucie, podczas gry swojego zespołu w przewadze, odpowiedział na gola Niklasa Salo, popisując się niezwykle precyzyjnym uderzeniem z prawego bulika. W trzeciej odsłonie po dograniu Daniela Olssona Trkulji huknął bez przyjęcia, nie dając żadnych szans Patrikowi Spěšnemu.
Michael Cichy (PZU Podhale Nowy Targ)
- „Szarotki” pozbyły się kompleksu Comarch Cracovii i - po 12 kolejnych porażkach - pokonały ją na wyjeździe 6:3. Ogromny udział w tym zwycięstwie miał 33-letni środkowy, który rozegrał chyba swój najlepszy mecz w barwach nowotarskiego klubu. Zdobył bramkę na 4:1, a przy golach Johana Lorraine’a, Filipa Wielkiewicza i Damiana Tomasika notował asysty.
Christian Mroczkowski (GKS Tychy)
- Wicemistrzowie Polski wykonali plan i pokonali na własnym lodzie Marmę Ciarko STS Sanok 6:3. O losach spotkania przesądził 29-letni skrzydłowy, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Były to trafienia na 4:1 i na 5:1, które padły w odstępie… 26 sekund. Najpierw wykorzystał sytuację sam na sam z Filipem Świderskim, a później zrobił użytek z dogrania Illy Korenczuka.
Czytaj także: