To będzie niezwykle ważny turniej dla Teda Nolana. Po raz pierwszy pod jego wodzą biało-czerwoni zagrają na własnym lodzie, a ich rywalami będą Włosi, Kazachowie i Węgrzy. Z tymi zespołami zmierzymy się także podczas Mistrzostw Świata Dywizji I Grupy A, które pod koniec kwietnia odbędą się w Budapeszcie.
– To dla mnie szczególny turniej. Pierwszy w Polsce od momentu, gdy zostałem trenerem tej reprezentacji. Dodatkowo to już dla nas ostatni poważny sprawdzian przed tym, co najważniejsze w tym roku, czyli czempionatem na Węgrzech –
– Kontynuujemy pracę, którą rozpoczęliśmy w listopadzie, podczas pierwszego turnieju EIHC –
– Widzę w polskiej kadrze potencjał. Musimy jednak ciężko pracować nad tym, by stworzyć jeden monolit zmierzający we wspólnym kierunku.
– Przecież nawet w trakcie meczu zawodnik nie jest na lodzie przez sześćdziesiąt minut, ale maksymalnie przez kilkanaście. Wierzę, że taki system przygotowań zda egzamin w kwietniu w trakcie mistrzostw świata –
Czytaj także:
