Niezbyt często zdarza się to, aby w reprezentacji kraju w jednym meczu na listę strzelców wpisali się bracia. A tym bardziej bliźniacy. Takim wyczynem w annałach polskiego hokeja zapisali się bracia Radosław i Łukasz Nalewajkowie, którzy zdobyli po jednym golu w wygranym 3:2 meczu z Węgrami.
W związku z pozytywnym wynikiem badania na obecność wirusa SARS-CoV-2 u jednego z zawodników reprezentacji Węgier, sztab drużyny podjął decyzję o rezygnacji z rozegrania ostatniego dla federacji meczu w turnieju z reprezentacją Francji i natychmiastowym powrocie do kraju.
W swoim pierwszym spotkaniu na turnieju EIHC Christmas Cup w Bytomiu reprezentacja Polski przegrała z Francją 2:3. – Myślę, że młodzi zawodnicy wchodzący do kadry pokazali się z niezłej strony – mówił po meczu Bartosz Ciura, kapitan biało-czerwonych.
- Żyjemy w ciężkich czasach, dzieci do sportu nie lgną, nie ma wielu zawodników do wyboru. To jest duży problem, który zauważamy. Chcemy jednak zrobić wszystko, żeby Polska wywalczyła awans w przyszłorocznych mistrzostwach świata Dywizji 1B w Spodku - podkreśla Leszek Laszkiewicz, team leader w sztabie reprezentacji prowadzonej przez słowackiego selekcjonera Róberta Kalábera.
Na bytomskim Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów zostanie zorganizowany turniej EIHC Christmas Cup z udziałem reprezentacji Polski (16-18 grudnia) oraz Turniej Finałowy Pucharu Polski (27-28 grudnia). Bilety na obydwa wydarzenia są do kupienia od wtorku, 16 listopada.