Tipsport Liga: Wygrana Jančuški w debiucie ligowym w Nowych Zamkach
58-letni Milan Jančuška znany z pracy w Podhalu Nowy Targ i KH Sanok objął od tego sezonu zespół z Nowych Zamków. W ligowym debiucie MHC Mikron pokonał kadrę słowackich 20-latków 3:1.
Gospodarze od początku zaznaczyli swoją przewagę nad ekipą juniorów, grającą pod nazwą HK Orange 20. Dla młodych Słowaków był to już trzeci mecz w tym sezonie. Jak do tej pory wszystkie spotkania przegrali i nie inaczej było również wczoraj w Nowych Zamkach.
Swoją przewagę MHC Mikron udowodnił w 9. minucie. Wynik spotkania otworzył były gracz Polonii Bytom i Orlika Opole Branislav Fábry, a asysty zaliczyli Sebastián Slávik i Michal Novák. Po przerwie ambitni juniorzy zdołali wyrównać straty. Jedynego jak się później okazało gola dla nich zdobył Miloš Fafrák, któremu podawał Enrik Švec. Stracona bramka podrażniła zdecydowanie podopiecznych Jančuški, którzy po upływie niecałej minuty znów byli na prowadzeniu dzięki trafieniu Andreasa Štraucha, któremu asystował Tomáš Pospíšil.
Z biegiem czasu gra coraz bardziej zaostrzała się, a wynik wciąż pozostawał na styku, co powodowało pewną nerwowość w szeregach MHC Mikron. Hokeiści z Nowych Zamków mieli powiem świadomość, że jakikolwiek błąd w tej sytuacji może znacznie skomplikować kwestię ich wygranej w tym spotkaniu. Na trzy sekundy przed końcową syreną sprawę zwycięstwa gospodarzy definitywnie rozstrzygnął Pospíšil, któremu asystował debiutujący w Europie 22-letni Kanadyjczyk Patrick Kudla, draftowany przez Arizona Coyotes w 2016 roku.
MHC Mikron Nowe Zamki pokonał w debiucie HK Orange 20. Na pierwszym planie jeden z liderów zwycięskiej drużyny,Henrich Ručkay.
Trener Jančuška po meczu powiedział – Widać było, że w pierwszym meczu jeszcze nie ma tego poziomu jazdy na łyżwach i płynności jakiej wymagam. Nie było też takiej współpracy o jakiej docelowo myślimy. „Dwudziestka” grała już swój trzeci mecz i widać, że z występu na występ jest lepiej. Dobrze im robi ta wspólna gra. Na szczęście to nie jest jeszcze tak, że nie mogliśmy sobie z nimi poradzić. Byliśmy i tak lepsi w każdym elemencie. Boli mnie nasza nieskuteczność, która doprowadziła do tego, że w meczu z takim rywalem musieliśmy do ostatnich sekund drżeć o to, czy uda nam się wygrać. Doceniam to zwycięstwo i to, że zarobiliśmy trzy punkty. To bardzo ważne, żeby nie tracić „oczek” w takich spotkaniach. Teraz musimy już myśleć o następnym rywalu i przygotować się do kolejnego boju.
W spotkaniu wystąpił Miroslav Zaťko, były gracz takich klubów jak KH Sanok, Naprzód Janów, Unia Oświęcim, JKH GKS Jastrzębie, GKS Tychy i Orlik Opole. 34-letni defensor skończył mecz z wynikiem +1 w rankingu +/-, a na lodzie przebywał blisko 18 i pół minuty. Fábry oddał łącznie 3 strzały na bramkę HK Orange 20, z czego jeden okazał się skuteczny. Ośmiokrotnie stawał do wznowień, wygrywając 5 z nich. Na placu gry przebywał 13 i pół minuty.
MHC Mikron Nowe Zamki - HK Orange 20 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
Bramki: 9. Fábry (Slávik, Novák), 33. Štrauch (Pospíšil), 60. Pospíšil (Kudla) – 32. Fafrák (Švec).
Kary: 6-6
Strzały: 37-15
Widzowie: 523
Składy:
Nowe Zamki: Košarišťan - Andersons, Kudla, Hain, Zaťko, Ordzovenský, Novák, König, Hatala - Pospíšil, Hruška, Štrauch - Ručkay, Zbořil, Jurík - Bajtek, Videlka, Rogoň - Fábry, Ondrušek, Slávik.
HK Orange 20: Pavličko - Švec, Štefanka, Golian, Maňák, Boldižár, Brincko, Nahálka, Romaňák - Fafrák, Kollár, Havrila - Urbánek, Giertl, Džugan - Mriglot, Köver, Svitana - Jančák, Matoušek, Lunter.
Komentarze