Hokeiści KH Energi Toruń do fazy play-off przystąpią z szóstego miejsca. Przesądziło o tym wyjazdowe starcie z Unią Oświęcim, które „Stalowe Pierniki” wygrały 5:0. Zespół nie zostanie już wzmocniony.
– Wywalczyliśmy szóstkę i bardzo się z tego cieszę. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania, oglądaliśmy mecze rywala i wiedzieliśmy, jak zagra. Najważniejsze dla nas było to, żeby przetrzymać pierwsze minuty. To nam się udało, bo dobrze bronił Spěšný. Byliśmy na lodzie kolektywem – powiedział Juryj Czuch, trener ekipy z grodu Kopernika.
„Stalowe Pierniki” zagrały w Oświęcimiu na niemal pełne cztery formacje. Na środku drugiego i czwartego ataku występował Robert Karczocha. Do niedawna z toruńskim klubem trenował białoruski napastnik Maksim Wolkou, który tegoroczne rozgrywki rozpoczął w PGE Orliku Opole. W 34 meczach zdobył 4 gole i zanotował 9 asyst.
– Maksim był u nas na testach i trenował z nami, jednak prezes nie znalazł funduszy na zakontraktowanie dodatkowego zawodnika. Przed fazą play-off już się nie wzmocnimy, bo okienko transferowe zamyka się z końcem stycznia – podkreślił Czuch.
Czytaj także:
