Wciąż smaku zwycięstwa w ekstralidze nie zaznali hokeiści BS Polonii Bytom, którzy tym razem przegrali na wyjeździe z Unią Oświęcim 2:4. Co miał do powiedzenia po tym starciu Andriej Gusow?
Dla śląskiej ekipy była to zarazem trzecia porażka z rzędu. Najpierw ulegli GKS-owi Katowice 1:2, a następnie JKH GKS-owi Jastrzębie 1:2 i tym razem biało-niebieskim 2:4. Ponownie do lepszego rezultatu ZAbrakło niewiele.
– Ale brakło niestety. Zabrakło strzelonej bramki, zabrakło solidności, kiedy graliśmy w tercji obronnej. Niestety, jak pan powiedział, trzeci mecz z rzędu przegrywamy. Przygotowujemy się dalej – skwitował Gusow.
W grze niebiesko-czerwonych można było dostrzec bardzo dużą determinację. Zabrakło jednak nieco skuteczności w tercji ataku, jak i wystrzegania się prostych błędów we własnej tercji.
– Nie mam zarzutów do chłopaków na temat walki, bo walczą wszyscy, chcą, ale moim zdaniem tracimy bardzo proste bramki, sekundę przed końcem tracimy gola, łapiemy takie głupie kary. Potem brakuje nam koncentracji, kiedy gramy w ofensywie, no i oczywiście nie wykorzystujemy swoich szans. Mamy sytuacje, ale nie wykorzystujemy ich – stwierdził.
Teraz bytomian czeka powrót na własny teren, gdzie w niedzielę 21 września zmierzą się z KH Energą Toruń. Będzie to ich czwarta szansa w tym sezonie na pierwsze punkty dopisane do ligowej tabeli.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: