Dziś spotkanie które może definitywnie przekreślić szanse Reprezentacji Polski na awans do hokejowej Elity. Przed meczem spytaliśmy Petera Ekrotha o przygotowania do tego spotkania.
Wczoraj na Mistrzostwach był dzień wolny - czy w jakiś szczególny sposób przygotowywaliście się do spotkania z Włochami?
Środa była dniem wolnym, mieliśmy jeden trening o 17, przez resztę dnia odpoczywaliśmy, zwiedzaliśmy Toruń i korzystaliśmy z pięknej pogody. We wtorek zawodnicy dali z siebie wszystko, ale nie było jakiejś dodatkowej odnowy biologicznej – po to był ten dzień relaksu, żeby spokojnie doszli do siebie. Wszystkie drużyny zaczynają już odczuwać zmęczenie, ale musimy się nadal koncentrować na wygranej, nie myśląc o zmęczeniu.
Jak Pan ocenia dzisiejszego przeciwnika?
Włochy to twardy przeciwnik. To będzie najtrudniejszy mecz tego turnieju. Myślę, że Włochy zagrają jutro zupełnie inny hokej niż ten, który widzieliśmy do tej pory w ich wykonaniu. Myślę, że do tej pory nie wysilali się zbyt mocno i zostawili sobie duży zapas siły i umiejętności na mecz z Polską. Na pewno są odpowiednio przygotowani do dzisiejszego spotkania z nami.
Czego mogą się spodziewać kibice po dzisiejszym meczu?
Jesteśmy przygotowani na szybki hokej, jaki prezentuje drużyna Włoch i na podjęcie wyzwania, które zostanie nam rzucone. Jeśli będą chcieli nas ostro zaatakować to będziemy gotowi na jego odparcie, nie boimy się żadnej z drużyn grających na MŚ. Wszyscy zawodnicy są w pełni dyspozycyjni, jesteśmy maksymalnie skoncentrowani na ten mecz.
Czytaj także: