Hokej.net Logo

Trener scharakteryzował nowych graczy

Trener scharakteryzował nowych graczy

Comarch Cracovia przed nowym sezonem dokonała na razie czterech wzmocnień. – Ale nie będą to jedyni nowi zawodnicy w drużynie – stwierdził Rudolf Roháček, opiekun „Pasów”.


Zacznijmy od tego, że o miejsce między słupkami z Robertem Kowalówką ma powalczyć Michael Petrásek, który ma być pewniejszym punktem niż Miroslav Kopřiva.


28-letni Czech (183 cm, 82 kg) do tej pory występował wyłącznie w swojej ojczyźnie. W jego hokejowym CV można znaleźć 76 meczów w czeskiej ekstralidze i 138 na jej bezpośrednim zapleczu.


Konkurencja zawsze zwiększa rywalizację. Bramkarze będą ze sobą rywalizować o miejsce w bramce i jest to potrzebne drużynie – ocenił Rudolf Roháček, szkoleniowiec Comarch Cracovii.


Wzmocnieniem defensywy ma być Jakub Šaur, który przez ostatnie cztery sezony z powodzeniem występował w Unii Oświęcim. 28-letni obrońca rozegrał w biało-niebieskich barwach 152 spotkania, w których zdobył 82 punkty za 23 bramki i 59 asyst. Świetnie radził sobie podczas gier w przewagach.


Šaur to doświadczony obrońca, którego nie trzeba zbytnio przedstawiać. Jest to zawodnik bardzo dobry technicznie i nieźle punktujący – powiedział opiekun „Pasów”.


Do ekipy z Siedleckiego dołączyli też dwaj napastnicy, którzy są znani polskim kibicom. Pierwszym jest Štěpán Csamangó, który występował w ekipie „Pasów” w sezonie 2018/2019. Dobrze zbudowany napastnik (194 cm, 95 kg) był wówczas ważnym ogniwem krakowskiego zespołu i stworzył świetnie uzupełniający się atak razem Michalem Vachovcem i Mateuszem Bepierszczem.


Mógł pochwalić się też dobrymi statystykami, wszak w 57 meczach zdobył 23 bramki i zaliczył 24 asysty. Jednak po dobrym sezonie zasadniczym, nieco słabiej zaprezentował się w kluczowych starciach fazy play-off.


Od Csamangó oczekujemy, że i w tym sezonie będzie dobrze punktował. To zawodnik nie tylko o dobrych parametrach fizycznych, ale również z odpowiednim charakterem. Jest takim dobrym duchem w szatni. Myślę, że kibice są zadowoleni z jego powrotu – podkreślił trener Roháček.


Z kolei z Podhala Nowy Targ przybył Tomáš Franek, który w poprzednim sezonie był jednym z najlepszych strzelców całych rozgrywek. W 48 meczach zdobył 27 bramek i zanotował 19 asyst. Więcej trafień – w ciągu całego sezonu – zdobyli od niego tylko Krystian Dziubiński, Martin Kasperlík (po 29) oraz Christian Mroczkowski (28).


Franek z kolei charakteryzuje się mocnym uderzeniem. Jest to niezwykle szybki i twardo grający napastnik. Tacy gracze są nam potrzebni i jest to duże wzmocnienie naszego zespołu. Ale nie będą to jedyni nowi zawodnicy w drużynie – zapewnił 57-letni czeski szkoleniowiec.


Warto wspomnieć, że hokeiści Cracovii wrócili do treningów po pięciodniowej przerwie.


Przez trzy tygodnie będziemy mocno trenować na sucho, naszym celem jest doskonalenie siły, kondycji, wytrzymałości oraz techniki strzału. Zawodnicy z każdym dniem radzą sobie coraz lepiej – przyznał opiekun „Pasów”.


Na sam koniec dodajmy, że hokeiści z Siedleckiego 7 przed startem sezonu rozegrają osiem lub dziesięć meczów sparingowych. Zmierzą się choćby z Zagłębiem Sosnowiec i Podhalem Nowy Targ.


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe