Hokej.net Logo

Trener torunian docenił swoich podopiecznych. "Mogliśmy pokusić się choćby o jeden punkt"

Łukasz Podsiadło, asystent trenera w KH Energi Toruń (Foto: Tomasz Michalczuk)
Łukasz Podsiadło, asystent trenera w KH Energi Toruń (Foto: Tomasz Michalczuk)

– Chciałbym podziękować drużynie za ambicję i walkę do samego końca – zaznaczył Łukasz Podsiadło, który po odejściu Leifa Strömberga został tymczasowym trenerem KH Energi Toruń. Jego zespół przegrał na wyjeździe z GKS-em Katowice 3:4. 

Torunianie zaprezentowali się z dobrej strony. Po pierwszej odsłonie był remis 1:1, bo na trafienie Patryka Wronki odpowiedział Andrij Denyskin. 

Później GieKSa dwukrotnie prowadziła dwiema bramkami, a zespół z grodu Kopernika potrafił złapać z nią kontakt i do samego końca walczył o doprowadzenie do dogrywki.

Mecz był bardzo wyrównany, z wieloma akcjami po obu stronach. Oczywiście nie ustrzegliśmy się pojedynczych, indywidualnych błędów, które tak doświadczony zespół jak GKS Katowice potrafił bezlitośnie wykorzystać. Myślę jednak, że graliśmy ambitnie i walczyliśmy do samego końca. Mogliśmy pokusić się choćby o jeden punkt – zaznaczył Łukasz Podsiadło.

Mieliśmy też swoje szanse, sytuacje bramkowe, które mogliśmy wykorzystać, ale tym razem się nie udało – dodał.

Warto zaznaczyć, że ekipa "Stalowych Pierników" przyjechała do Satelity bez dwóch ważnych ogniw: Dienisa Fjodorovsa i Mikkela Jensena. W trakcie spotkania wypadł jeszcze białoruski obrońca Aleksandr Szkrabow.

Na szczególne pochwały zasługują młodzi zawodnicy, którzy zastąpili kontuzjowanych kolegów. Patryk Napiórkowski zaprezentował się z bardzo dobrej strony – zaznaczył Podsiadło.

Przed torunianami wyjazdowa konfrontacja z JKH GKS-em Jastrzębie, która rozpocznie się w niedzielę o 16:00.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe