GKS Tychy udanie zakończył drugi mecz w ramach 24. edycji Pavla Zábojníka. Trójkolorowi pokonali HKm Zwoleń 4:1, który w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce w słowackiej Tipos Extralidze.
Tyszanie nie najlepiej weszli w to spotkanie. Już w 10. minucie spotkania stracili bramkę, po błędzie w obronie, który wykorzystał Tabar i huknął sprzed obrońcy po dalszym słupku. Trójkolorowi jednak nie złożyli broni, a wręcz przeciwnie. Nieco ponad trzy minuty później Březák wykorzystał dogranie partnera z drużyny i uderzył bez namysłu, zdobywając bramkę w liczebnym osłabieniu.
Ten wynik spotkania utrzymywał się do 38. minuty. Wówczas Bartłomiej Jeziorski przejął krążek po złym przyjęciu rywala i pognał środkiem tafli zostając w sytuacji niemalże sam na sam, w której nie pozostawił szans Romanowi Petríkowi na obronę tego uderzenia.
Trójkolorowi powiększyli swoje prowadzenie w 48. minucie spotkania za sprawą Ondřeja Šedivý'ego. Christian Mroczkowski samotnie najechał na bramkę rywala, gdzie wywalczył gumę i zagrał ją przed bramkę do najeżdżającego 32-letniego Czecha który nie pomylił się i z najbliższej odległości umieścił gumę w siatce. Kropkę nad "i" postawił natomiast Radosław Galant, który na niespełna pięć minut przed końcem spotkania poprawił strzał Bartłomieja Jeziorskiego i przypieczętował zwycięstwo GKS-u Tychy.
HKm Zwoleń – GKS Tychy 1:4 (1:1, 0:1, 0:2)
1:0 Tabar - Fekiač (9:10),
1:1 Březák - Szturc (12:34, 4/5),
1:2 Jeziorski (37:55),
1:3 Šedivý - Mroczkowski (47:07),
1:4 Galant - Jeziorski, Younan (55:27).
HKM Zvolen: Petrík (Julínek n/g) – Kobolka, Lopejský (2); Jakúbek, V. Fekiač, N. Gašpar – Gabri (4), Hlinka; Kováč (2), Giertl, Václav – Čulík, S. Barcík; A. Barcík, P. Halama, Magdolen – Palacka; Gellen, Adamčík, Tatár
Trenér: N. Javorčík
GKS Tychy: Fučík (Lewartowski n/g) - Kaskinen, Bizacki; Šedivý, Komorski, Mroczkowski - Jaśkiewicz, Bagin; Szturc, Galant, Jeziorski - Ciura (2), Březák; Bukowski (2), Starzyński, Wróbel - Sobecki, Younan; Marzec, Ubowski, Gościński.
Trener: Andriej Sidorienko
Czytaj także: