Spotkanie ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego z pewnością na dłużej zapamięta Maciej Urbanowicz. 31-letni skrzydłowy w 57. minucie przypieczętował zwycięstwo Comarch Cracovii (9:1), a przy okazji zdobył swój 500. punkt w Polskiej Hokej Lidze.
– Szczerze? Jestem zaskoczony. Pół tysiąca punktów to naprawdę spora ilość – zaznaczył na wstępie napastnik „Pasów”. – Nie prowadzę indywidualnych statystyk, choć czasem korzystam z waszego portalu, aby przejrzeć klasyfikację kanadyjską.
W obecnym sezonie „Urbi” rozegrał 19 spotkań, w których strzelił 8 bramek i zanotował 15 asyst. Lepsze liczby ma od niego tylko Damian Kapica, który w 16 starciach zdobył 24 punkty (12G + 12A).
A jak wygląda całkowity dorobek Macieja Urbanowicza? Na obecną chwilę prezentuje się on następująco: 230 goli, 270 kluczowych zagrań i 955 minut na ławce kar – to wszystko w 592 spotkaniach.
To dobre liczby, bo Maciej Urbanowicz często pełnił rolę zadaniowca, odpowiedzialnego za twardą grę na bandach, przerywanie akcji rywali czy bronienie osłabień. W tym ostatnim elemencie świetnie prezentował się zwłaszcza w JKH GKS Jastrzębie, gdzie stworzył świetny duet z czeskim środkowym Radkiem Prochazką.
– Każda bramka i asysta cieszy. Nie będę jednak odkrywczy, jeśli powiem, że najważniejsze są zwycięstwa całego zespołu –podkreślił wychowanek Stoczniowca Gdańsk.
Czytaj także:
