Choć żar leje się z nieba, a duchota w halach daje się hokeistom mocno we znaki, to okres sparingowy trwa w najlepsze. Swój drugi mecz kontrolny rozegrali dziś hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim, którzy przegrali na wyjeździe z HK Nowa Wieś Spiska 0:3.
Trener Nik Zupančič nie mógł skorzystać dziś z usług dwóch ważnych ogniw: Daniela Olssona Trkulji i Erika Ahopelto. Szwed zmaga się z przeziębieniem, a "Aho" z delikatnym urazem. W składzie biało-niebieskich po raz pierwszy znalazł się Jere Vertanen. Fiński defensor, który w pierwszym etapie sezonu ma zastąpić Kallego Valtolę, zagrał ze swoimi rodakami w drugiej formacji.
A jak wyglądało to spotkanie? Nie da się ukryć, że więcej hokejowej jakości zaprezentowali wicemistrzowie Słowacji, którzy częściej byli przy krążku i oddali więcej kąśliwych strzałów.
Kilka dobrych szans mieli też oświęcimianie, ale nie zdołali znaleźć sposobu na golkiperów gospodarzy. Najbliżej szczęścia byli Hampus Olsson i bardzo aktywny w dzisiejszym spotkaniu Krystian Dziubiński.
Lundin pokazał klasę
Po pierwszej odsłonie mieliśmy bezbramkowy remis, ale więcej z gry miały "Rysie". Za każdym razem na ich drodze stawał dobrze dysponowany Linus Lundin, który w 12. minucie obronił rzut karny egzekwowany przez Dantego Hannouna.
32-letni Szwed w 27. minucie musiał jednak wyciągnąć gumę z siatki. Na listę strzelców wpisał się Robert Džugan, który dopadł do krążka, zgubił obrońców i w sytuacji sam na sam precyzyjnym strzałem zaskoczył bramkarza Unii.
Podopieczni Jasona O'Leary’ego starali się iść za ciosem i szybko podwyższyć prowadzenie. Sytuacji nie brakowało, ale Lundin był pewnym punktem swojego zespołu.
Dwa ciosy na wagę zwycięstwa
W 32. minucie szansę pokazania swoich umiejętności dostał Robert Kowalówka. "Jorguś" czyste konto utrzymał przez niespełna półtorej minuty, a sposób na niego znalazł Zack Andrusiak, który poprawił strzał Branislava Rapáča.
73 sekundy później wicemistrzowie Słowacji wykorzystali okres gry w podwójnej przewadze i podwyższyli prowadzenie na 3:0. To był milowy krok w kierunku zwycięstwa.
W regulaminowym czasie gry bramek już nie uświadczyliśmy. Sztaby szkoleniowe obu drużyn zdecydowały się też rozegrać dogrywkę i serię rzutów karnych. W dodatkowym czasie gry gole nie padły, a najazdy lepiej wykonywali Słowacy. Roberta Kowalówkę dwukrotnie pokonał Martin Šuty, a sposób na Štefana Valluša znalazł Anton Holm.
HK Nowa Wieś Spiska – Re-Plast Unia Oświęcim 3:0 (0:0, 3:0, 0:0) d. 0:0, k. 2:1
1:0 Džugan (26:02),
2:0 Andrusiak - Rapáč (32:48),
3:0 Hannoun - Ford, Rapáč (34:01, 5/3).
Minuty karne: 8-8.
HK Nowa Wieś Spiska: Mitens (od 40:01 Valluš) – Groch (2), MacKinnon; Andrusiak, Ford, Rapáč – Žiak, Ališauskas; Majdan, Hannoun, Števuliak (2) – Barcík, Valach (2); Džugan, Drábek, Šuty (2) – Vaverčák; T. Danielčák, J. Polčík, Frankovič.
Trener: Jason O'Leary
Unia: Lundin (od 31:24 R. Kowalówka) – Bezuška, Diukow; S. Kowalówka, Dziubiński, Galant – Vertanen, Uimonen; Sadłocha, Heikkinen, Karjalainen (2) – Söderberg (2), Ackered (2); Holm, Marklund (2), Olsson – Noworyta, Łukawski; Łoza, Krzemień, Prusak.
Trener: Nik Zupančič
Czytaj także: