Wałęga: Nie mogę się już doczekać startu ligi
Kamil Wałęga w przyszłym sezonie będzie występował w słowackiej Tipos Extralidze. 21-letni napastnik podpisał roczny kontrakt z MHk 32 Liptowski Mikułasz. – Po prostu chciałem spróbować swoich sił w mocniejszej lidze, aby się rozwijać – powiedział nam wychowanek JKH GKS-u Jastrzębie.
HOKEJ.NET: – Na początek poproszę cię o krótkie podsumowanie meczu z sanoczanami.
Kamil Wałęga, MHk 32 Liptowski Mikułasz: – Na początku spotkania nie graliśmy tego co chcieliśmy. W drugiej odsłonie zaczęliśmy lepiej grać, ale nie wykorzystywaliśmy swoich szans.
W trzeciej odsłonie mieliście kilka dobrych szans na zdobycie gola.
– Dwukrotnie mieliśmy stuprocentowe okazje, których nie wykorzystaliśmy i to się na nas zemściło.
Jak oceniasz grę sanoczan?
– Bardzo dobrze się zaprezentowali. Jestem ciekawy, jak zaprezentują się w Polskiej Hokej Lidze.
Jak wygląda twoja sytuacja w drużynie?
– Podpisałem kontrakt w Mikulaszu i cieszę się z tego powodu. Nie mogę się już doczekać startu ligi.
Jak czujesz się w nowym zespole?
– Dobrze czuje się w klubie, dostaję dużo przestrzeni. Cieszę się, że mam okazję zagrać w silniejszej lidze.
Jak układa ci się współpraca z trenerem Milanem Jančušką?
– Trener jest wymagający, ale bardzo dobrze mi się z nim współpracuje.
Czy jest widoczna różnica pomiędzy poziomem polskiego a słowackiego zespołu?
– Na razie jest mi ciężko powiedzieć coś o drużynie i poziomie tutaj. Jest na to zbyt wcześnie.
Trudno było podjąć decyzję o opuszczeniu Jastrzębia?
– Po prostu chciałem spróbować swoich sił w mocniejszej lidze, aby się rozwijać.
W nowym klubie jesteś ze swoim kolegą z poprzedniego sezonu, czyli Markiem Hovorką. Będzie łatwiej o aklimatyzacje?
– Tak, zgadza się. Jestem w klubie z Markiem Hovorką, który często mi pomaga na treningach i pomaga mi stawać się coraz lepszym zawodnikiem. To niezwykle ważne.
Rozmawiał: Sebastian Królicki.
Komentarze