Hokej.net Logo

Wiceprezes PZHL tłumaczy się z pobytu na IO. "Pojechałem w trakcie urlopu"

Wiceprezes PZHL tłumaczy się z pobytu na IO. "Pojechałem w trakcie urlopu"

Adam Fras, wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, znalazł się w ogniu krytyki po ujawnieniu jego obecności na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. W obliczu kontrowersji, Fras postanowił wyjaśnić okoliczności swojego wyjazdu, po tym jak PZHL wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

W wywiadzie dla tygodnika "Życie Bytomskie" Fras podkreślił, że otrzymał zaproszenie od Polskiego Komitetu Olimpijskiego nie jako wiceprezes PZHL czy zastępca prezydenta Bytomia, lecz jako członek Komisji Współpracy z Samorządami i Współpracy Terytorialnej PKOl. Tę funkcję pełni społecznie od blisko roku.

 Pojechałem tam na zaproszenie PKOl w składzie oficjalnej delegacji, która podróżowała do stolicy Francji prezydenckim samolotem – wyjaśnił Fras. Dodał również, że wyjazd odbył się w trakcie jego urlopu wypoczynkowego.

Wiceprezes PZHL odniósł się także do kwestii finansowania wyjazdu. Jak twierdzi, zarówno jego pobyt i przelot, jak i pobyt oraz przelot osoby towarzyszącej, zostały w całości opłacone z prywatnych środków.

W odpowiedzi na kontrowersje, Polski Związek Hokeja na Lodzie wydał błyskawiczne oświadczenie. Związek stanowczo zaprzeczył, jakoby Fras reprezentował PZHL podczas igrzysk, podkreślając, że jego obecność w Paryżu nie miała związku z pełnioną funkcją w zarządzie PZHL.

Sprawa ta wpisuje się w szerszy kontekst napięć między Ministerstwem Sportu a Polskim Komitetem Olimpijskim. Po zakończeniu igrzysk rozpoczęły się wzajemne oskarżenia i próby wyjaśnienia kwestii związanych z obecnością i wydatkami polskiej delegacji w Paryżu. Ministerstwo Sportu upubliczniło listę osób, które udały się na igrzyska, co w kontekście słabego wyniku polskich sportowców wywołało liczne kontrowersje.

Krytyka dotyczyła nie tylko obecności działaczy związanych z dyscyplinami nieolimpijskimi, ale także nieobecności niektórych trenerów i sparingpartnerów, którzy nie polecieli do Paryża. Sytuacja ta wywołała gorącą debatę na temat priorytetów i wydatków związanych z udziałem polskiej delegacji w igrzyskach olimpijskich.

Fras bronił zasadności swojej obecności na igrzyskach, argumentując, że takie wydarzenia to doskonała okazja do nieformalnych spotkań i omówienia bieżących spraw. Podkreślił, że podobne praktyki są powszechne w świecie sportu i polityki.

Sprawa ta nadal budzi emocje w środowisku sportowym i wśród kibiców, stawiając pytania o transparentność i efektywność zarządzania polskim sportem na najwyższym szczeblu

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 12

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • szop
    2024-08-27 18:58:40

    pisowiec dalej nie rozumie.... co z tego ze na urlopie jak za publiczne pieniadze zero wstydu do zwolnienia

  • Gleb_Łucznikow
    2024-08-27 19:33:14

    A teraz trochę faktów i niewygodnych pytań: Życie Bytomskie jest tubą propagandową Urzędu Miejskiego w Bytomiu, w którym pan wiceprezes jest wiceprezydentem. Powoływanie się na tę gazetkę jest całkowicie nieprofesjonalne! Ten wywiadzik był robiony pod publiczkę. Na bierząco kasują komentarze o blokują ludzi na swoim FB. Czy hokej.net nie może sam zrobić z wiceprezesem wywiadu i zadać mu OBIEKTYWNE pytania?! Pomogę, oto kilka z nich:
    1) Czemu od razu pan nie wydał oświadczenia? 2) Czemu w oświadczeniu PZHL nie było napisane, że zapłacił pan sam?
    3) Kiedy dokonał pan zapłaty? Czy aby nie PO wybuchu afery i oburzeniu ludzi w tym mieszkańców Bytomia?
    4) Po co członek takiej komisji jedzie na IO?
    5) czy jest pański raport jako członka tej komisji z pańskiego pobytu na IO?
    5) jechał pan w końcu jako członek komisji- czyli zawodowo, czy prywatnie? Skoro niby pan zapłacił za wszystko…
    6) To całkowicie prywatnie-bez zaproszenia PKOL- nie mógł jechać?

    • Gleb_Łucznikow
      2024-08-27 20:15:40

      Edit: na bieżąco

  • Gleb_Łucznikow
    2024-08-27 19:38:31

    7) dlaczego leciał pan ze swoją „osobą towarzyszącą” (którą nie było żadne z pana dzieci) rządowym samolotem?
    8) To całkowicie prywatnie-bez zaproszenia PKOL- nie mógł pan jechać?
    9) co z VIPowskimi wejściówkami, które pan i pańska osoba towarzysząca mieliście (o czym świadczy błękitna opaska z Domu Polskiego na ręku pana i osoby towarzyszącej) ?
    Bilety też pan kupował z „prywatnych środków”?
    10) Dlaczego zabrakło panu ochoty i czasu na kibicowanie bytomskim sportowcom?
    11) czy ukrywanie kim była osoba towarzysząca jest związane z tym, że jest mężatką i że czerpie profity z utrzymywania z panem prywatnej relacji? (chodzi o otrzymywanie przez nią pieniędzy z budżetu miasta przeznaczonych na sport)

  • Gleb_Łucznikow
    2024-08-27 19:44:41

    I na koniec: ma pan CZTERY pensje: wiceprezydenta Bytomia i członka TRZECH rad nadzorczych… stać pana na to by jechać z kochanką i robić z nią co pan chce gdzie pan i kiedy pan chce za PRYWATNE pieniądze…
    P.S. Taniej i lepiej wyszłoby pana wynajęcie escort i wyjazd z nią gdzieś… faceci by panu zazdrościli, a nie byłby pan pośmiewiskiem jak teraz…

  • Hrabouski_Oceanic
    2024-08-27 19:48:20

    Adam Fras to zaufany człowiek prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza. Znają się od wielu lat, jeszcze z czasów funkcjonowania Towarzystwa Miłośników Hokeja Polonia Bytom, gdy Wołosz był prezesem klubu, a Fras najpierw trenerem, następnie działaczem TMH Polonia. Obaj karierę polityczną "zrobili" poprzez działalność w hokejowej Polonii. Wołosz oczywiście będzie bronił swojego wieloletniego kolegi jak niepodległości. Życie Bytomskie to tuba propagandowa obecnej władzy Bytomia. To nie jest prawdziwe dziennikarstwo, tylko służba jednej opcji politycznej. Fras po czymś takim stracił jakikolwiek mandat do pełnienia funkcji wiceprezydenta miasta oraz wiceprezesa PZHL-u. Jest osobą skompromitowaną. Ta sprawa będzie się za nim ciągła i będzie mu - i słusznie - wypominana.

  • Bol
    2024-08-27 20:21:35

    Panie Adamie honorowo może podać się Pan do dymisji.

    • Gleb_Łucznikow
      2024-08-27 20:49:53

      Tak, okrył wstydem PZHL! Poza tym- nie pojawiał się przez czas swojej prezydentury na meczach Reprezentacji U16, U18, kobiet, nawet gdy mecze te odbywały się w Bytomiu! Jakoś nigdy nie miał na to czasu, ale pojechać ba letnie IO to już miał czas…

    • Gleb_Łucznikow
      2024-08-27 20:50:43

      Edit: podczas swojej wiceprezesury

    • Hrabouski_Oceanic
      2024-08-27 21:16:48

      Na pewno jest balastem dla rządzących Bytomiem i dla PZHL-u. Polski hokej mający tyle problemów musi teraz jeszcze mierzyć się z czarny pr, który zafundował dyscyplinie, całemu hokejowemu środowisku swoim karygodnym zachowaniem Pan Fras. W obecnej sytuacji dymisja byłaby najlepszą decyzją.

  • kijek
    2024-08-27 23:20:19

    I taki przygłup jest wiceprezem PZHL. Pojechałem tam na zaproszenie PKOl w składzie oficjalnej delegacji, która podróżowała do stolicy Francji prezydenckim samolotem
    I bezczelnie kłamie, że przelot opłacił z prywatnych środków. Skończony [****]u, samolot prezydencki to nie jest komercyjna linia, nie sprzedają na rejs biletów. Więc kłamiesz. Miałeś nieoficjalne spotkania? A w jakim języku?

    • Gleb_Łucznikow
      2024-08-28 07:46:23

      Racja! Ten koleś NIC nie robi dla polskiego hokeja! Typowy działacz nierób!

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe