Po sporych komplikacjach związanych z miejscem rozgrywania domowych meczów GKS-u Katowic w Hokejowej Lidze Mistrzów w końcu poznaliśmy ostateczne miejsce.
Katowiczanie mieli spory orzech do zgryzienia przed wyborem miejsca rozgrywania domowych meczów CHL. "Satelita", w której rozgrywali swoje ligowe starcia nie spełniała wymogów organizatorów, co zmusiło działaczy do szukania nowego miejsca.
Początkowo najbardziej prawdopodonym miejscem miała być Ostravar Aréna, która jest zlokalizowana w Ostrawie. Nie spotkało się to jednak z dobrym przyjęciem wśród kibiców i osób związanych z hokejem.
Później koniecznie chcieli rozegrać swoje spotkania w Katowicach. Celem numer jeden był "Spodek", który musiał jednak zostać wykluczony. Miało to związek z faktem, iż hala musiałaby zostać przystosowana na dłuższy okres do rozgrywania meczów hokeja, co wykluczałoby się z terminarzem "Spodka".
Ostatecznie chcieli przygotować "Satelitę" lub "Jantor" do wymogów CHL. Definitywnie we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji postanowiono o dostosowaniu Lodowiska „Jantor” do wymogów Hokejowej Ligi Mistrzów, z którego na co dzień korzysta drużyna Naprzodu Janów.
Ciekawostką jest też to, że Mistrzostwa Świata Kobiet Dywizji IB również były rozgrywane na "Jantorze", a Polki w tym turnieju wywalczyły srebro.
Czytaj także: