Kolejną asystę w lidze OHL zaliczył Alan Łyszczarczyk. Dla 18-letniego napastnika był to trzeci mecz z rzędu z przynajmniej punktem.
Klub Łyszczarczyka, Sudbury Wolves, pokonał 3:2 Hamilton Bulldogs, choć przystąpił do meczu bez zawieszonych Michaela Pezzetty, Chandlera Yakimowicza, Drake’a Pilona i Zacka Wilkie.
Wychowanek Podhala Nowy Targ do protokołu wpisał się w 28. minucie. Wówczas miał udział przy trafieniu na 2:2, autorstwa McAuleya Carsona.
Tegoroczne rozgrywki nie są dla Alana Łyszczarczyka zbyt udane. W 27 spotkaniach zdobył zaledwie 4 bramki i zanotował 12 asyst. To dopiero szósty wynik w wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej. Statystyki Polaka uzupełnia bilans -9 w klasyfikacji plus/minus i 21 minut na ławce kar.
Jednak Sudbury Wolves radzi sobie znacznie lepiej niż w zeszłym sezonie. Podopieczni Davida Matsosa zgromadzili do tej pory 25 punktów i zajmują drugie miejsce w dywizji centralnej.
Czytaj także:
