Trwa przerwa w rozgrywkach ekstraligi. Wszystkie kluby wykorzystały ją do tego, by trochę odpocząć, a następnie mocniej potrenować. Nie inaczej jest w Jastrzębiu-Zdroju.
Po meczu z Zagłębiem Sosnowiec zawodnicy JKH GKS-u dostali trzy lub cztery dni wolnego.
– Generalnie trenujemy od wtorku za wyjątkiem chłopaków z Łotwy oraz Bence Bálizsa, którzy z uwagi na odległości dzielące Jastrzębie-Zdrój od ich rodzinnych stron wrócili do nas w środę – informuje Rafał Bernacki, drugi trener JKH.
Razem z Róbertem Kaláberem, który pełni też funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, na zgrupowanie udali się Kamil Górny, Jauhienij Kamienieu, Dominik Paś i Maciej Urbanowicz.
Od wtorku i środy zespół trenuje z pełną parą. Nie brakuje zajęć na tafli oraz w siłowni. Zespół trenuje też na airbike'ach, które są znakomitym uzupełnieniem treningu cardio.
Dziś przed brązowymi medalistami dzień wolnego. W niedzielę zespół wróci do pracy, a od poniedziałku do zespołu dołączy trener Kaláber oraz reprezentanci Polski.
Ekipa z alei Jana Pawła II wróci do ligowych zmagań w środę, mierząc się na wyjeździe z Tauron Podhalem Nowy Targ. Ważną informacją jest fakt, że w zespole nie ma kontuzji.
Czytaj także:
