Najpiękniejszy gol sezonu padł w jego ostatnim meczu - zdecydowali w głosowaniu kibice za naszą południową granicą. Do nagrody za najpiękniejsze trafienie rozgrywek kandydował także jeden z Polaków.
W decydującym, 7. spotkaniu finału play-off padł najbardziej urodziwy gol całego sezonu - uznali w głosowaniu słowaccy kibice. Efektem ich wyboru było przyznanie nagrody imienia Borisa Sádeckiego.
W tym roku otrzymał ją Amerykanin Robby Jackson za gola strzelonego dla HK Nitra w przewadze w 17. minucie spotkania numer 7 finału play-off słowackiej ligi z HC Koszyce. Tak naprawdę jednak najpiękniejszą część akcji wykonał jego klubowy kolega Miloš Bubela, który indywidualnym rajdem przedarł się przez graczy rywala i wyłożył krążek koledze, który strzelał z bliska do odsłoniętej bramki.
Dla graczy z Nitry to jednak tylko nagroda pocieszenia, bo choć po trafieniu Jacksona prowadzili w najważniejszym meczu sezonu 2:1, a po dwóch tercjach jeszcze 4:2, to w dramatycznych okolicznościach przegrali po dogrywce 4:5 i tytuł mistrzowski trafił do Koszyc.
Do nagrody nominowani byli zdobywcy najpiękniejszych goli w poszczególnych miesiącach kalendarzowych.
Jednym z nich był Aron Chmielewski, którego gol dla Dukli Michalovce, zdobyty po efektownym zespołowym rozegraniu krążka, także w meczu z HC Koszyce, uzyskał miano najpiękniejszego w styczniu (wideo poniżej).
Przyznawana przez słowacką ligę nagroda za najpiękniejszą bramkę sezonu nosi imię Borisa Sádeckiego, hokeisty, który w październiku 2021 roku stracił przytomność podczas meczu Bratislava Capitals z Dornbirn Bulldogs w międzynarodowej ICE Hockey League i zmarł kilka dni później w szpitalu. Przyczyną śmierci był zawał serca.
Czytaj także:
