Hokej.net Logo

Wystarczyło dwadzieścia minut dominacji [WIDEO]

Hokeiści PZU Podhala Nowy Targ dziękują po meczu kibicom (Foto: Klaudia Baron)
Hokeiści PZU Podhala Nowy Targ dziękują po meczu kibicom (Foto: Klaudia Baron)

Hokeiści PZU Podhala Nowy Targ są na fali wznoszącej w TAURON Hokej Lidze. Nowotarżanie wygrali trzecie spotkanie z rzędu, tym razem wychodząc zwycięsko z ważnego z punktu widzenia układu tabeli starcia na własnym lodowisku z KH Energą Toruń.

Decydujący wpływ na końcowe losy tego spotkania miała tercja pierwsza, w której gospodarze wypracowali sobie czterobramkową zaliczkę, wprawiając w zachwyt swoich kibiców. Momentami ręce aż same składały się do oklasków patrząc na ofensywne poczynania zespołu Sami Hirvonena.

„Worek z bramkami” otworzył ledwie 67. sekund od rozpoczęcia meczu Michale Cichy, który efektownie trafił w górny róg toruńskiej bramki. W 7. minucie nowotarżanie świetnie rozegrali grę w liczebną przewagę i swojego gola zdobył Bartłomiej Neupauer, celebrując w ten sposób narodziny córeczki. W 12. minucie po akcji będącego w jak nie w życiowej to z pewnością w reprezentacyjnej formie Filipa Wielkiewicza na 3:0 trafił Łukasz Kamiński. Strzelanie goli w pierwszej tercji zakończył Patryk Wronka, korzystając z przytomnego podania od Jakuba Worwy.

Druga tercja już zdecydowanie bardziej wyrównana, co też znalazło przełożenie na wynik. Ta część spotkania zakończyła się bowiem remisem. Pierwsi z gola, w 22. minucie – za sprawą indywidualnej akcji Riku Tianinena – cieszyli się przyjezdni. Podhale odpowiedziało po 5. minutach. Kolejny pokaz nietuzinkowych umiejętności dał Wronka, który na linii niebieskiej we własnej tercji odebrał krążek jednemu z torunian, popędził sam na bramkę Julius Pohjanoksa i wygrał z nim pojedynek.

W tercji trzeciej torunianie jeszcze próbowali ruszyć w pościg za gospodarzami. Osiągnęli sporą przewagę, ale zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary przegranej, po tym jak w momencie liczebnej ich przewagi do bramki Podhala trafił Patryk Kogut. W kilku innych sytuacjach nowotarżan z opresji ratował Paweł Bizub.

PZU Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń 5:2 (4:0, 1:1, 0:1)
1:0 Michael Cichy - Alexander Szczechura (01:07)
2:0 Bartłomiej Neupauer - Filip Wielkiewicz, Patryk Wronka (06:34, 5/4)
3:0 Łukasz KamińskiFilip Wielkiewicz, Johan Lorraine (11:48)
4:0 Patryk Wronka - Jakub Worwa, Jegor Kudzin (17:52)
4:1 Riku Tiainen - Daņiła Larionovs (21:57)
5:1 Patryk Wronka (28:11)
5:2 Patryk Kogut - Kamil Kalinowski, Mikałaj Syty (47:51, 5/4)

Sędziowali: Michał Baca, Paweł Pomorzewski (główni) - Artur Hyliński, Jacek Szutta (liniowi)
Minuty karne: 10-12
Strzały: 32-33
Widzów: 900

Podhale: P. Bizub - F. Pangiełow-Jułdaszew, D. Tomasik (2), B. Neupauer, P. Wronka, J. Worwa - J. Kania (2), A. Słowakiewicz, A. Themár, M. Cichy, A. Szczechura (2) - J. Kudzin, D. Załamaj, Ł. Kamiński (2), J. Lorraine, F. Wielkiewicz (2) - M. Horzelski, K. Jarczyk, M. Soroka, T. Paranica.
Trener: Sami Hirvonen

KH Toruń: J. Pohjanoksa - C. Behm, M. Zieliński, D. Larionovs, D. Fjodorovs, M. Djumić - A. Jaworski, A. Johansson, K. Jaakola, A. Huhtela, R. Tiainen (2) - J. Gimiński (2), M. Sozanski, P. Kogut, K. Kalinowski (2), M. Kalinowski - O. Bajwenko, S. Maćkowski, R. Baszyrow, M. Syty (2), J. Prokurat (2).
Trener: Juha Nurminen


W pierwszej odsłonie Podhale totalnie zdeklasowało rywala, który myślami jakby nadal był w autokarze. Nowotarski czołg demolkę rozpoczął już w nieco ponad minutę po rozpoczęciu. Pozostawiony bez opieki Michael Cichy otrzymał krążek przed toruńską bramką i - mając sporo wolnego miejsca - przymierzył pod poprzeczkę. W 7. minucie było już 2:0. Gospodarze rozegrali w przewadze atak, po którym spomiędzy bulikow uderzył Bartłomiej Neupauer. Guma zatrzepotała w siatce, a zawodnik „Szarotek” mógł wraz z kolegami zrobić „kołyskę” na cześć niedawno urodzonego dziecka.

Torunianie byli bezsilny. Choć starali się od czasu do czasu przebić do tercji ofensywnej, w ciągu pierwszych dwudziestu minut oddali zaledwie sześć strzałów. Nie potrafili powstrzymać nakręconych miejscowych, którzy grali jak z nut. W 12. minucie nowotarscy hokeiści przeprowadzili koronkową akcję, jak na konsoli wymieniając krążek przed bramką. Na końcu trafił do Łukasza Kamińskiego, który z najbliższej odległości pokonał bezradnego Pohjankosę.

Gospodarze przed przerwą zaaplikowali przeciwnikowi jeszcze jedno trafienie. Na dwie minuty przed końcem pierwszej części gry Jakub Worwa spod bandy nagrał w tempo na kij najeżdżającego Patryka Wronki, a temu pozostało jedynie dołożyć łopatkę i świętować gola. Miejscowi do szatni schodzili więc z czterema golami zaliczki. Po pierwszej tercji w Miejskiej Hali Lodowej pachniało drugim z rzędu pogromem…

Torunianie jednak nie chciały podzielić losu JKH GKS-u Jastrzębie. Choćby nawet z uwagi na grupkę fanów, którzy pomimo wielokilometrowej podróży przyjechali wspierać swoich ulubieńców pod Gorcami. „Stalowe Pierniki” o tym, że broni jeszcze składać nie zamierzają, dały znać już z początkiem drugiej tercji. W 22. minucie Riku Tiainen objechał bramkę Pawła Bizuba i celnie zawinął krążek po lewej ręce bramkarza. Trafienie to wyrównało jak dotąd jednostronny pojedynek.

Goście więcej przebywali w przeciwnej tercji i częściej niepokoili bramkarza. Mimo to, w 29. minucie  otrzymali piąty tego wieczora cios. Po błędzie i stracie krążka sam na sam z Juliusem Pohjanoksą wyjechał Wronka, który nie zwykł marnować takich szans. Napastnik „Szarotek” z zimną krwią umieścił krążek w siatce i ponownie sprowadził zaliczkę do czterech bramek. Powrót do punktu wyjścia zgasił nieco KH Energę, której hokeiści bezskutecznie starali się zawiązywać ofensywne akcje. Podhale odpowiadało rajdami, z których kilka skończyło się sytuacją sam na sam, ale więcej goli przed zejściem do szatni nie padło.

Trzecia odsłona zdecydowanie była najlepszą w wykonaniu gości. Od wyjazdu na lód szturmowali bramkę Bizuba, z nadzieją na spektakularny powrót. Ich notowania wzrosły w 48. minucie - grając w przewadze, na lewej stronie znaleźli słaby punkt w obronie przeciwnika, z którego po tafli celnie strzelił Patryk Kogut. Przed nowotarżanami przez moment zarysowała się wizja utraty kontroli nad teoretycznie wygranym meczem, chwila niepewności nie trwała jednak zbyt długo. Wobec daremnych starań rywala, Podhale odzyskało panowanie nad sytuacją i w spokoju dowiozło zwycięstwo. Do końcowej syreny rezultat pozostał niezmienny i trzecia wygrana nowotarżan z rzędu stała się faktem.

Jakub Noskowiak

 

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Ekstraliga: Regularny

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. GKS Katowice 40 155 100 55 93 405
2. Re-Plast Unia Oświęcim 40 164 108 56 82 467
3. GKS Tychy 40 124 92 32 79 429
4. JKH GKS Jastrzębie 40 150 113 37 72 429
5. KH Energa Toruń 40 116 128 -12 52 359
6. Comarch Cracovia 40 123 149 -26 50 375
7. PZU Podhale Nowy Targ 40 136 147 -11 50 395
8. Zagłębie Sosnowiec 40 113 129 -16 46 409
9. Marma Ciarko STS Sanok 40 67 182 -115 16 560
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 12

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Tomunio82
    2023-12-01 20:30:09

    Jak to powiedzial trener reprezentacja?, Po pierwszej tercji oszczadzalismy sily na mocniejszego przeciwnika 😉
    Brawo Podhale!
    Brawo Pawel Bizub!

  • PanFan1
    2023-12-01 20:35:33

    Brawo Drużyna, spodziewam się że teraz kibicowskie apetyty wzrosną, a mnie się stare dobre czasy na myśl cisną do głowy. Fajnie że Jarczyk dostaje szansę, ma chłopak warunki i widać że chce mu się, oby mu się udało.

  • szop
    2023-12-01 20:53:10

    brawo Podhale pomalutku i bedzie dobrze krok po kroczku jeszcze raz brawo

  • kristofer811
    2023-12-01 21:09:56

    Brawo 👏👏👏 drużyna PODHALE 💛💙❤️.

  • kesenda.
    2023-12-01 21:35:03

    Graty Szarotki, trzymam kciuki za, Was

  • kłapek
    2023-12-01 21:37:07

    Brawo panowie gdyby się udało jeszcze wygrać w Sosnowcu to piękną rundę byśmy mieli

  • Tomunio82
    2023-12-01 21:54:19

    Jesli chodzi tego od komentowania naPHTV , to zaczynam tesknic za p. Samolejem.
    Dno totalen.....

    • kłapek
      2023-12-01 21:58:31

      Zauważ że on jest uprzedzony do naszego bramkarza same niepewne interwencje a jak coś obroni ładniej to broni dobrze póki co. A wszyscy inni są dobrzy a zwłaszcza zagraniczni . A te jego wywody jakieś i historie niestworzone to żal słuchać

    • Tomunio82
      2023-12-01 22:26:58

      ON jeszcze 7 minut przed koncem mial nadzieje ze Torun wyrowna.... 😂😂😂😂Gabrys wroc.🙏

    • PanFan1
      2023-12-01 23:09:59

      Zwykły Burak ;)

    • Stasikówka
      2023-12-02 11:36:22

      Jestem w szoku Panowie. Nie sądziłem , że ktokolwiek i kiedykolwiek zatęskni za komentatorem z wadą wymowy ,który do tego nie potrafi się wysłowić. Do dziś pamiętam te same frazy powtarzane po 100 razy na mecz typu " wspaniała akcja drużyny nowotarskiej" , wspaniała akcja drużyny sosnowieckiej" i tak w koło Macieju. Jokila i gooooł . Na pewno Pan Jonasz nie jest idealnym komentatorem no ale Panowie, pamiętam jak zaczynał komentowanie i postęp jest bardzo widoczny. Co do Bizuba, to bardzo dobrze ,że gra i broni bo robi to świetnie, na pewno wolę oglądać jego między słupkami niż niezrównoważonego Lindskouga, ale miał w tym meczu też poza znakomitymi interwencjami , sporo sytuacji "elektrycznych" no i przy drugiej bramce też mógł chyba zachować się lepiej. być może dla kogoś słodkie , jednostronne, stronnicze pierdzenie tak jak robił to Pan Samolej jest ok, ja tam wolę jednak Pana Jonasza, którego serdecznie pozdrawiam . :)

  • boogerd
    2023-12-01 22:13:13

    Brawo nasi. Grali jak z nut. Na plus w dzisiejhszym meczu wg mnie cała drużyna, ale na szczególne wyrżnienie Wronka - rewelacja, Wielkiewicz, Worwa, Kamiński, Panigełow Jułdaszew oraz Bizub. A tak w ogóle to halny przez 1 tercję a potem nie wiem czy to my odpuściliśmy czy Toruń mocniej przycisnął. Wg mnie i jedno i drugie

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe