Zadanie wykonane. Dwucyfrówka i dwa hat tricki
Reprezentacja Polski pokonała Serbię 10:2 w swoim trzecim meczu w turnieju Mistrzostw Świata Dywizji IB i przynajmniej do soboty będzie liderem całych zmagań. Po trzy bramki dla biało-czerwonych zdobyli Filip Komorski i Krystian Dziubiński.
Przed starciem z najsłabszą drużyną turnieju Róbert Kaláber dokonał kilku zmian. Miejsce Johna Murraya między słupkami zajął David Zabolotny, a najważniejszą korektą w formacji ofensywnej było zestawienie w jednym ataku Alana Łyszczarczyka i Filipa Komorskiego. Ten duet bardzo dobrze sobie poradził i okazał się bardzo produktywny. „Komora” zdobył trzy bramki i zaliczył trzy asysty, a „Łyżka” do bramki dołożył sześć kluczowych zagrań.
Dla biało-czerwonych był to mecz o sygnaturze „ZZZ”, którą można wyjaśnić w prosty sposób: zagrać, zwyciężyć i zapomnieć. Nasz zespół miał sporą przewagę, ale momentami chciał grać w sposób zbyt ładny dla oka. A nie od dziś wiadomo, że prostszy hokej przynosi lepsze efekty.
Na pierwszego gola biało-czerwoni musieli poczekać do 94. sekundy. Filip Komorski wygrał wznowienie, a Alan Łyszczarczyk od razu zdecydował się na strzał i ulokował krążek pod poprzeczką.
W 7. minucie na 2:0 podwyższył Dominik Paś, który wykorzystał dobre dogranie Patryka Wronki i sprytne przepuszczenie krążka przez Pawła Zygmunta.
Serbowie, schowani za podwójną gardą, swoich szans szukali w kontratakach. W starciach z Japonią i Ukrainą nie strzelili gola, ale w meczu z naszą kadrą się przełamali. I to stosunkowo szybko, bo już w 12. minucie kontaktowego gola zdobył Mirko Djumić, najlepszy napastnik ekipy z Bałkanów.
Przełamali się też Polacy. Po raz pierwszy w tym turnieju udało im się bowiem wykorzystać okres gry w przewadze. Łyszczarczyk i Wałęga szybko rozegrali krążek, a do siatki trafił Filip Komorski.
„Orły” dominowały i systematycznie podwyższały prowadzenie. W drugiej odsłonie na listę strzelców wpisali się Mateusz Michalski, Krystian Dziubiński i znów Komorski. Wychowanek Mazowsza Warszawa na początku trzeciej odsłony skompletował hat tricka.
Tuż po jego trafieniu drugi cios zadali Serbowie. Źle ustawionego Davida Zabolotnego pokonał Mirko Djumić.
Później gole zdobywali już tylko nasi reprezentanci. W odstępie 7 sekund trafili Kamil Wałęga i Krystian Dziubiński, a w 56. minucie „Dziubek” zdobył swojego trzeciego gola w tym meczu, tym samym pieczętując dwucyfrowe zwycięstwo biało-czerwonych.
Serbia - Polska 2:10 (1:3, 0:3, 1:4)
0:1 Alan Łyszczarczyk - Filip Komorski (01:34),
0:2 Dominik Paś - Patryk Wronka, Paweł Zygmunt (06:44),
1:2 Mirko Djumić - Marko Dragović, Mateja Popović (11:16),
1:3 Filip Komorski - Kamil Wałęga, Alan Łyszczarczyk (17:36, 5/4),
1:4 Mateusz Michalski - Mateusz Gościński, Oskar Jaśkiewicz (29:05),
1:5 Krystian Dziubiński - Alan Łyszczarczyk (36:03),
1:6 Filip Komorski - Alan Łyszczarczyk, Maciej Kruczek (38:44),
1:7 Filip Komorski - Alan Łyszczarczyk (42:39),
2:7 Mirko Djumić - Mateja Popović, Marko Dragović (43:18),
2:8 Krystian Dziubiński - Filip Komorski, Alan Łyszczarczyk (51:31),
2:9 Kamil Wałęga - Bartłomiej Jeziorski, Jakub Bukowski (51:38),
2:10 Krystian Dziubiński - Alan Łyszczarczyk, Filip Komorski (55:58).
Sędziowali: Geoffrey Barcelo, Andrij Kicza (główni) - Serhij Charaberiusz, Daniel Konc (liniowi).
Minuty karne: 12-4.
Strzały: 17-65.
Widzów: 1420.
Serbia: A. Ranković (od 55:59 N. Beaton) - U. Novaković, P. Podunavac; M. Popović (2), M. Dragović (2), M. Djumić (2) - D. Tomasević, L. Pejcić (2); V. Savić, N. Vučurević, S. Subotić - M. Mladenović, A. Spanjević, A. Racić, D. Grković, D. Janković oraz I. Anić (2), N. Pusac (2), V. Kravljanac, I. Mitrović.
Trener: Spiros Anastas.
Polska: D. Zabolotny - B. Ciura, M. Bryk; P. Zygmunt (2), D. Paś, P. Wronka - P. Wajda, M. Kruczek; J. Bukowski, K. Wałęga, K. Dziubiński - O. Jaśkiewicz; B. Jeziorski, F. Komorski, A. Łyszczarczyk - K. Górny, A. Kostek; M. Gościński (2), F. Starzyński, M. Michalski.
Trener: Róbert Kaláber
Komentarze
Lista komentarzy
WitekKH
Plan wykonany. Najjaśniejsze postacie dziś, to najlepiej punktujący w naszej kadrze. Dobre wrażenie po sobie zostawiła także IV formacja z Michalskim.
Serbowie na tym czempionacie najsłabsze mają drugie tercje; i to potwierdziło się także z Polską.
U nas kuleje ta gra w przewagach. Zbyt wiele było też łatwych strat w tercji obronnej. W niedzielę trzeba się takich baboli wystrzegać.
Czekam na tą niedzielę. Do boju!
boogerd
Mecz bez historii. Powodzenia w niedzielę. Trzymamy kciuki. Pokażcie że wygrane z Kazachstanem i Białorusią nie były przypadkowe.
PanFan1
Wielkie gratulacje dla chłopaków i sztabu, z meczu na mecz jest lepiej, trzeba trochę więcej ruchu formacjom "powerplay", jesteśmy w tym elemencie zbyt wolni i schematyczni, nie huśtamy bramkarzem i obroną i nie możemy się przebić ze strzałami. Poza tym jest zaangażowanie i swój sposób na grę. W niedzielę świętujemy awans, choćby i przy w połowie wypełnionych trybunach, kibicami z całej Polski, oprócz śląskich, bo tym wyraźnie szkoda na bilet, bądź też wolą ligę czeską, albo są tacy biedni, że nie mają co do termomiksa włożyć 😉 Oby pustawe trybuny, dały do zrozumienia PZHLowi że tegk typu imprezy powinny odbywać się np. w Toruniu, Gdańsku, Sanoku, Nowym Targu, Oświęcimiu, albo nawet w Warszawie, słowem wszędzie, tylko nie na śląsku ❗
neseq
PanFan1 jesteś świetny. Musisz mieć duzo czasu żeby na końcu internetu aż tak [****]ic. Czekam na zdjecie z jutrzejszym the sun w uk i potem z twojego wielkiego lotu na mecz Polska Japonia 🤦
JajcoW
PanFan1.....bo impreza jest do d.o.o.p.y......bilety droższe niż poprzednie ceny w Katowicach, brak parkingów przy lodowisku, polująca na rejestracje spoza Tychów Straż Miejska, że nie wspomnę o BRAKU jakichkolwiek pamiątek, czy gadżetów typu smycze, znaczki, wlepki, nie mówiąc już o takim podstawowym jak pamiątkowy krążek hokejowy.
I to tyle w temacie dlaczego kibice nie tylko ze Śląska nie walą drzwiami i oknami.....
PanFan1
Bardzo chętnie - neseq - z którego lotniska, do kąd i o której lecisz ❓
WitekKH
PanFan1-tak czytam, obserwuję i stwierdzam, że Twoje pisanie, to takie typowe działania zaczepno-wyśmiewająco-wywyższające się, na zasadzie wyspiarskiego rodaka. I to pod każdym tematem jesteś monotematyczny z tymi biletami. Wyraziłeś już swoje zdanie, z innymi zgadzać się nie musisz i tyle. A nie ciągniesz temat jak flaki z olejem przez cały tyski czempionat.
Francik
JajcoW - akurat jeśli chodzi o parkingi to nie tak. W czwartek na meczu z Ukrainą można było skorzystać darmowo z pobliskiego parkingu podziemnego, był nawet gościu, który informował na którym poziomie można zaparkować. Reszta się zgadza - żadnych stoisk z gadżetami, w hali jedno stoisko z gastronomią i piwem i oczywiście ogromna kolejka. Ogromna kolejka do wejścia i jeszcze okazało się, że między trybunami po obu stronach lodowiska nie ma przejścia - musieliśmy wrócić i obejść całą halę, żeby wejść innym wejściem. Byłem wcześniej kilka razy na mistrzostwach w Spodku - widownia była pełna a atmosfera fajna. Bilety kupiłem już w grudniu - pieniądze mi zwrócili i musiałem zapłacić więcej za mecze w Tychach. Większe pieniądze za dużo gorszą usługę. Pewnie duża część tak wy[****]anych kibiców zrezygnowała. A bywalcy ligowych meczów znając standard hali w Tychach też się nie pchają. Ktoś chciał więcej zarobić, ale chyba nie wyszło. Tylko hokej na tym traci.
calan
Zwycięzców się nie sądzi bo rzeczywiście zadanie wykonane.
Z Ukrainą męczarnia i szczęśliwe zwycięstwo.
Ocenić można będzie reprezentację po końcowym wyniku meczu z Japonią.
Jeśli przegramy to znaczy że nasz poziom hokeja pikuje w dół i będzie to niemiła niespodzianka.
Zwycięstwo będzie formalnością.
PanFan1
WitekKH - a to że wypisują tu rzeczy typu zwolnić trenera bo nie zabrał tego czy tamtego na turniej, albo lepiej pojechać na czeską ligę za większą kasę... i cała reszta podkichywania swojego własnego hokeja, wylewania żali i wyraźnego leczenia własnych kompleksów, to ciebie nie rusza ❓ Dobrze tu "calan" napisał, że na rozliczenia przyjdzie czas po turnieju, a teraz w trakcie, powiedz kolego w czym to malkontenctwo pomoże ❓Może się mylę, ale w trakcie turnieju, najlepsze co może zrobić dobrze życzący naszym chłopakom kibic, to zacisnąć żeby i iść dopingować, a tymczasem na Estonii pół hali, na Serbii pół hali i tylko na Ukrainie prawie pełno, chyba dzięki Ukraińcom. To rozumiem WitekKH jest spoko, tak ❓
PanFan1
... jeszcze raz powtórzę, organizowanie tego typu imprez na śląsku, wyraźnie nie ma sensu.
Beniu
Pan Fan, jakiś uprzedzony do Ślonzoków. Albo trolluje, albo po prostu nie rozumie na czym polega promocja hokeja reprezentacyjnego. Do Tychów mam rzut beretem, mam tam też sporo znajomych, którzy uczęszczają na mecze GKS Tychy i wszyscy jak jeden mąż powiedzieli, że nie będą nabijać kabz organizatorom.
A brak jakichkolwiek gadżetów dla ludzi, którzy już zdecydowali się zapłacić i pójść na mecz to już w ogóle porażka. Teraz widać gdzie ta banda ma kibiców. Liczy się tylko zysk, bo ponieśli duże koszty. Dajcie spokój.
Co do meczu z Japonią to jak nie poprawią gry w defensywie to słabo to widzę.
PanFan1
Do nikogo Beniu nie jestem uprzedzony, mój Ś.P. chrzestny ojciec, był rodowitym ślązakiem, miał swój śląski honor i jakby mu tak jakiś jego ziomek, zaczął biadolić jak ci tutaj na tym forum, że ich na bilety nie stać, to szczęściem mógłby taki jegomość nazwać, nie będąc przez mojego chrzestnego w pysk strzelonym, nie wspominając już o chamskiej krytyce jaką wielu tu uprawia. Mam też na śląsku wielu dobrych znajomych, za podobne malkontenctwo, też by się goście z gamoniami nie obcyndalali. No ale to jest internet, tu może sobie jeden nieudacznik z drugim szaleć do woli ... Pytasz co mam do ślązaków ❓porządni ludzie są, twardzi, hardzi i pracowici, szkoda że tych na tym forum nie ma, widocznie nie chcą się zniżyć do poziomu śląskich gamoni ... cóż i w górach i nad morzem gamoni znajdziesz.
PanFan1
Te zawody, jeżeli nie w spodku, powinny zostać rozegrane w Toruniu, hala na meczu Polaków, pękała by w szwach.