Hokej.net Logo
PAŹ
8
PAŹ
15

Wicemistrz lepszy od mistrza! GieKSa pewnie zgarnia trzy punkty

Radość Mateusza Michalskiego [foto: Klaudia Baron]
Radość Mateusza Michalskiego [foto: Klaudia Baron]

W meczu 11. kolejki Tauron Hokej Ligi obejrzeliśmy kapitalne widowisko! Świetnie w mecz weszła drużyna GieKSy strzelając dwa gole w pierwszych 5-ciu minutach gry! W spotkaniu nie zabrakło bramek, kar i emocji!

Świetnie mecz otworzyli gospodarze za sprawą pierwszej formacji punktując błędy GKS-u Tychy już w 16. sekundzie. Runesson podał do atakującego tercję tyszan Pasiuta, który w tempo zagrał do nadjeżdżającego Patryka Wronki. Szybkie objęcie prowadzenia uskrzydliło drużynę z Katowic, którzy ponownie próbowali za sprawą Bartosza Fraszki zaskoczyć Fucika. Na drugiego gola kibice nie musieli długo czekać. Już w 5. minucie spotkania Zack Hoffman oddał strzał na bramkę Fucika, który instynktownie sparował krążek, na który czekał Mateusz Michalski zdobywając drugą bramkę dla GieKSy. Podrażnieni tyszanie co rusz próbowali odpowiedzieć za sprawą Matiasa Lehtonena oraz Mateusza Gościńskiego, ale skutecznie bronił Eliasson. Presja przyniosła efekt w postaci kary dla Pasiuta za spowodowanie upadku przeciwnika. Niestety dla drużyny z piwnego miasta przewaga liczebna nie przekładała się na okazje strzeleckie. Kłopoty zaczęły się mnożyć kiedy 4 minuty po zakończeniu kary dla Pasiuta to GieKSa miała grać w przewadze po karze nałożonej na Bartłomieja Jeziorskiego. Do końca tercji więcej bramek nie oglądaliśmy. 

Na lód dużo bardziej zmotywowani wrócili tyszanie zamykając w tercji obronnej Katowice. Katowiczanie co rusz próbowali wyrzucić krążek z własnej tercji, ale kończyło się to uwolnieniami. Dopiero w 23. minucie niezłą kontrę wyprowadził Ian McNulty, ale przgerał pojedynek z Fucikiem. Tyszanie nie mieli zamiaru zwalniać tempa, czujność katowickiego bramkarza dwukrotnie sprawdzał Matias Lehtonen. Chwilę później postraszyli tyską obronę duet Bepierszcz-Anderson. W 28. minucie GKS Tychy mógł złapać kontakt, ale kapitalną podwójną interwencją popisał się świetnie dziś dysponowany Jesper Eliasson. Dwie minuty później na tafli zaczęło się gotować, najpierw na ławkę kar zostali odesłani Knuutinen oraz Michalski. Upłynęło ledwo ponad 30 sekund, a do starszego kolegi dołączył Viitanen. Grający w osłabieniu tyszanie znowu dali się złapać na karę, tym razem za uderzanie kijem przez Tomasa Fucika. Do końca gry w przewadze GieKSa nie zagroziła specjalnie bramce tyszan. Ledwo spiker wypowiedział zdanie "drużyna GKS-u Tychy gra w pełnym zestawieniu", a kibice zgromadzeni w Satelicie krzyknęli ze szczęścia. GKS Katowice za sprawą Stephena Andersona po raz trzeci skarcił gości. Pod koniec tercji przewagę optyczną na lodzie mieli tyszanie, ale nie potrafili tego przekuć na gole. Na koniec drugiej tercji gorąco zrobiło się pod bramką Eliassona, tyszanie ostrzeliwali Szweda. Wybawieniem dla katowickiej defensywy była syrena kończąca tercję. 

Trzecią tercję rozpoczęliśmy podobnie jak pierwszą, tyszanie próbowali atakować, a GieKSiarze kontrować. Presja się opłaciła i w 44 minucie karę za spowodowanie upadku złapał Bepierszcz. Drugi już raz w tym meczu GKS Tychy nie potrafił przekuć przewagi liczebnej w szanse na gola, bo pierwszy strzał ze strony formacji specjalnej posłanej na lód przez Pekkę Tirkkonena oglądaliśmy dopiero na 19. sekund przed końcem przewagi. Katowiczanie skutecznie uspokajali mecz, tym samym przybliżając się do zwycięstwa. Tyszanie nie mieli pomysłu na sforsowanie szyków obronnych Katowic, dopiero w 58. minucie dogodną okazję miał Henri Knuutinen, ale uderzył niecelnie. W odpowiedzi na bramkę gości popędził Jean Dupuy, ale fantastyczną paradą popisał się Fucik. Wybrzmiał dźwięk syreny kończącej spotkanie i doszło do awantury pomiędzy Viitanenem a Dupuy. Za to zajście Kanadyjczyk został ukarany karą dwóch minut. Katowiczanie skutecznie wyłączyli atuty drużyny przyjezdnych i odnieśli niezwykle ważne zwycięstwo, tym samym utrzymali serię wygranych w regulaminowym czasie. 



GKS Katowice - GKS Tychy 3:0 (2:0, 1:0, 0:0)
1:0 Patryk Wronka - Grzegorz Pasiut, Albin Runesson (00:16)
2:0 Mateusz Michalski - Zack Hoffman, Ian McNulty (04:31)
3:0 Stephen Anderson - Patryk Wronka (33:38)

Sędziowali: Michał Baca, Bartosz Kaczmarek (główni) - Igor Dzięciołowski, Sławomir Szachniewicz (liniow-)
Minuty karne: 6-8
Strzały: 33-26
Widzów: 1435

GKS Katowice: J. Eliasson - K. Maciaś, Z. Hoffman, P. Wronka, G. Pasiut (2), B. Fraszko - A. Varttinen, T. Verveda, M. Bepierszcz (2), S. Anderson, J. Dupuy - A. Runesson, J. Lundegård, M. Michalski (2), I. McNulty, J. Koivusaari - B. Chodor, J. Hofman, M. Dawid, J. Hofman.
Trener: Jacek Płachta

GKS Tychy: T. Fučík (2) - O. Viinikainen, M. Bryk, D. Paś, F. Komorski, B. Jeziorski (2) - O. Kaskinen, V. Kakkonen, M. Lehtonen, J. Monto, M. Viitanen (2) - B. Pociecha, O. Bizacki, A. Łyszczarczyk, H. Kuru, R. Heljanko - J. Walli, S. Kucharski, H. Knuutinen (2), R. Drabik, M. Gościński.
Trener: Pekka Tirkkonen

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 17

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Pabloo
    2025-10-12 19:16:16

    Po zwycięstwie nad KAC i porażce Kato z beniaminkiem myślałem, że od dnia dzisiejszego Tychy będą miały autostradę do pięcia się w tabeli.. Ile już straciliśmy bramek w pierwszej akcji, które ustawiło mecz..

  • fruwaj
    2025-10-12 19:19:03

    Tyszanie zagrali kolejny katastrofalny mecz. Dal Pasia dziś ewidentnie lód na początku buł za śliski... Który to już raz tracą bramkę w pierwszych sekundach??? Ewidentnie widać że nie są skoncentrowani na początku. Tak słabo grającej obrony jak w tym sezonie to nie pamiętam. Atak też strasznie nieskuteczny. Tylko nasi potrafią w ciągu kilku dni zagrać bardzo dobre spotkanie w LM a zaraz potem taki shit jak dziś... Ogónie tyszanie póki co grają w tym sezonie tragicznie i nie wiem co jest tego powodem bo na papierze drużyna wygląda solidnie. Z taką grą ja dziś ciężko będzie cokolwiek w tym sezonie ugrać ale całe szczęście sezon długi i wierzę że coś jeszcze się zmieni na plus. Sędziowanie jak zwykle pod gospodarzy bo niektóre kary dla tyszan z doopy a i brak kar dla rywali za ewidentne falue już coraz mniej mnie dziwią...

    • primosz
      2025-10-12 19:22:55

      A ja czekam kiedy rozwiążą kontrakty z Valli i Knuutinenem.Dziś nie szło tego oglądać.

    • Luque
      2025-10-12 19:33:45

      Primosz Walli i Knuutinen też póki co nie spełniają oczekiwań... Wolałbym Naszych młodych żeby grali niż płacić wysokie gaże za takie wątpliwej klasy występy tych dwóch graczy.

    • Hajnel
      2025-10-12 19:58:04

      Nie wiem gdzie sędziowie byli po stronie gieksy kiedy puścili ewidentnie 6 zawodników tyskich prze co najmniej przez 4 sek o atakach kijem na twarz nie wspomnę a puszczone uwolnienia to też wyraz pomocy dla gospodarzy. Niestety Baca i jego koledzy powinni zaliczyć badania okulistyczne bo nie widząc ataków na głowę z 2 metrów świadczy o ślepocie. Gieksa neutralizujac fińska piątkę robiła co chciała z Tychami.

  • Luque
    2025-10-12 19:23:26

    Obawiam się, że Puchar Polski może Nam odjechać w tym sezonie... Poziom zaangażowania w CHL a ten w lidze to dwa różne światy...

  • Krzyzak81
    2025-10-12 19:35:41

    [****] mac zacznijcie cos grac ,co wy se jaja z kibicow robicie

  • Krzyzak81
    2025-10-12 19:39:33

    Swieta w domu chyba ,Pekka co sie dzieje ?

  • narut
    2025-10-12 19:40:13

    Jacek Płachta jednak się trenersko nie wypalił... przynajmniej nie do końca..

  • Polaczek1
    2025-10-12 19:53:21

    Jak to było Luq ?😁
    I co myślisz Wąski? Noo moim zdaniem, według mnie... kilka niedociągnięć jest ;P

  • Andrzejek111
    2025-10-12 20:04:51

    Pytanie do Gieksiarzy.Sektor A w Satelicie jest od Korfantego czy od Olimpijskiej ? Proszę o szybką odpowiedź.

    • Andrzejek111
      2025-10-12 21:34:05

      Dzięki, już nie trzeba.

  • matek43
    2025-10-12 20:40:54

    Pekka miał prawo zaufać zawodnikom, którzy zrobili mu mistrza Polski i gra wyglądała naprawdę dobrze w zeszłym sezonie ręce same składały się do oklasków, teraz tylko musi sobie sztab zadać pytanie co poszło nie tak i dlaczego te same osoby w tym sezonie robią takie proste błędy nawet nasz kapitan kompletnie bez formy

  • RafałKawecki
    2025-10-12 20:47:30

    Szybkie pytanie z innej beczki. Czy GKS ma jeszcze matematyczne szanse na PO CHL czy też jest już po ptokach ? Nie chce mi się studiować regulaminu i układu ostatniej kolejki...

    • fruwaj
      2025-10-12 20:51:23

      awans już niemożliwy

  • BOBEK
    2025-10-12 21:24:55

    Ta [****] Baca to powinien dostać taki wpirdo...... I wsadzić mu kija w pupę

  • BOBEK
    2025-10-12 21:24:56

    Ta [****] Baca to powinien dostać taki wpirdo...... I wsadzić mu kija w pupę

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe