Adam Kiedewicz strzelił zwycięskiego gola dla swojej drużyny w niedzielnym meczu niemieckiej ligi DEL2.
Zespół Dresdner Eislöwen z polskim napastnikiem w drugiej formacji ataku pokonał na wyjeździe 4:0 EHC Freiburg, którego zawodnikiem na co dzień jest David Zabolotny, dziś broniący jednak w meczu Polski z Koreą Południową w turnieju prekwalifikacji olimpijskich w Sosnowcu.
Kiedewicz otworzył wynik spotkania w 10. minucie, a że jego zespół żadnego gola nie stracił, to właśnie to trafienie było zwycięskim.
2 gole dla ekipy z Drezna strzelił Amerykanin Justin Florek, który zaliczył kiedyś krótki epizod w NHL w barwach Boston Bruins, a bramkę w osłabieniu i asystę zanotował Szwed David Rundqvist.
Znakomity mecz w bramce Eislöwen rozegrał pięciokrotny mistrz Niemiec i wicemistrz olimpijski z Pjongczangu, gdzie był najlepszym bramkarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018, Danny aus den Birken, który zachował "czyste konto" dzięki 41 skutecznym interwencjom.
Kiedewicz oddał dziś 2 celne strzały na bramkę, zaliczył wynik +1 w statystyce +/- i dwukrotnie był przez sędziów odsyłany do boksu kar z dwuminutowymi wykluczeniami. Raz został ukarany za zahaczanie, a za drugim razem za uderzanie.
Dzisiejszy gol był jego pierwszym w tym roku kalendarzowym. Czekał na niego od 28 grudnia, czyli od 13 meczów. Po 42 występach w obecnym sezonie na zapleczu niemieckiej najwyższej klasy rozgrywkowej ma na koncie 5 bramek i 6 asyst.
Mimo zwycięstwa jego zespół pozostaje na przedostatnim, 13. miejscu w tabeli DEL2. W środę w zaległym meczu z poprzedniej kolejki podejmie Selber Wölfe.
EHC Freiburg - Dresdner Eislöwen 0:4 (0:1, 0:3, 0:0)
0:1 Kiedewicz - Porsberger - Mannes 9:52
0:2 Rundqvist 24:24 (w osłabieniu)
0:3 Florek - Pruden - Rundqvist 28:52 (w przewadze)
0:4 Florek - Turnbull - Postel 38:20
Strzały: 41-23.
Minuty kar: 4-8.
Widzów: 2 125.
Czytaj także:
