Hokeiści Zagłębia Sosnowiec pewnie pokonali 7:2 Kadrę PZHL U23 w dzisiejszym spotkaniu na Stadionie Zimowym. Trzy bramki zdobył 19-letni Michał Bernacki, dla którego był to pierwszy hat-trick w seniorskiej karierze.
Dotychczasowe spotkania młodzieżówki kończyły się ich wysoką porażką lub wynikiem na styku dlatego sosnowiczanie zgodnie z zapowiedziami nie zlekceważyli niedzielnego rywala.
Wynik spotkania już w trzeciej minucie otworzył Michał Bernacki, który wykorzystał podanie Vladimira Luki i szybkim strzałem pokonał Oskara Prokopa podczas liczebnej przewagi. Idąc za ciosem podopieczni Marcina Kozłowskiego mogli szybko podwyższyć prowadzenie jednak Kamil Sikora nie trafił czysto w krążek i jego próbę zdołał wybronić bramkarz szkółki. Napastnik zrehabilitował się chwilę później i w 10 minucie meczu podwyższył prowadzenie Zagłębia. Wynik tercji ustalił Tomasz Kozłowski, który dopadł do odbitego przez bramkarza krążka i skierował go do bramki tuż przy słupku. Prowadzenie gospodarzy mógł zmniejszyć Dominik Olszewski, lecz przegrał sytuację sam na sam z Michałem Czernikiem.
W 30 minucie meczu Zagłębie ponownie znalazło drogę do bramki rywala. Lukáš Martinka po zagraniu Luki szybkim strzałem nad parkanem nie dał szans Prokopowi. Chwilę później prowadzenie podwyższył ponownie Bernacki, którzy wykorzystał swoją szybką kontrę. Na czterdzieści sekund przed końcem drugiej tercji Czernika zdołał pokonać Patryk Krężołek, który na raty skierował krążek za linię bramkową.
Na początku ostatniej odsłony Krężołek ponownie znalazł sposób na pokonanie bramkarza Zagłębia i strzałem spod bulika zmniejszył prowadzenie sosnowiczan. W 50 minucie meczu po dwójkowej akcji z Sikorą krążek pod bramką wyłuskał Bernacki i celnie trafił przy słupku. Tym samym zdobył swojego pierwszego hat-tricka w polskiej ekstralidze. Młody zawodnik na pewno zapamięta dzisiejszy pojedynek podobnie jak Damian Słaboń, który strzelając bramkę na 7:2 tym samym zaliczył trafienie numer 400 w polskiej lidze.
- Na pewno do poprawki koncentracja, gdyż gramy dobrze i nagle jest przestój przy stanie 5:0 był widoczny jej brak. Kadra strzeliła bramkę później druga i na własne życzenie rywale wrócili do gry - mówił po meczu Marcin Kozłowski, trener Zagłębia Sosnowiec.
Zagłębie Sosnowiec - Kadra PZHL U23 7:2 (3:0, 2:1, 2:1)
1:0 Michał Bernacki - Vladimír Luka, Lukáš Martinka (02:18, 5/4)
2:0 Kamil Sikora - Patryk Jarosz, Kamil Pędraś (09:10)
3:0 Tomasz Kozłowski - Tomáš Káňa, Łukasz Rutkowski (12:45)
4:0 Lukáš Martinka - Vladimír Luka, Aleksander Gniewek (28:28, 5/4)
5:0 Michał Bernacki (29:08)
5:1 Patryk Krężołek (39:20)
5:2 Patryk Krężołek - Patryk Pelaczyk (41:54)
6:2 Michał Bernacki - Kamil Sikora, Andrzej Stojek (49:06)
7:2 Damian Słaboń - Vladimír Luka, Tadeáš Jaroš (55:12, 5/4)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (główny) - Grzegorz Cudek, Piotr Matlakiewicz (liniowi)
Minuty karne: 10-16 (w tym 10 minut dla Noworyty za niesportowe zachowanie)
Strzały: 35-26
Widzów: 400
Zagłębie: Czernik (Radziszewski - n/g) - M. Domogała, Charousek (2); Káňa, Rutkowski, Kozłowski (2) - Martinka (2), Duszak; Luka, Słaboń, Jaroš - J. Jaskólski, Kaluža; Sikora, Stojek, Bernacki - Gniewek (2), Kafel; A. Jaskólski (2), Pędraś, Jarosz.
Kadra PZHL: Prokop (Lipiński - n/g) - Wysocki, Chorążyczewski; Sołtys, Wałęga, Worwa - Bizacki, Zieliński (2); Krężołek, Mich. Rybak, Olszewski - Noworyta (10), Grusczyk; Gruźla, Ubowski (2), Smal - Niedlich, Khoperia; Luszniak, Jóźwik, Pelaczyk.
Czytaj także: