Tauron KH GKS Katowice pokonał wczoraj Węglokoks Kraj Polonię Bytom 8:1 i odniósł dziewiąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Dwa gole dla GieKSy zdobył Bartosz Fraszko.
– Przyjechaliśmy do Bytomia, żeby zwyciężyć i pokazać naszą siłę – powiedział na wstępie 22-letni skrzydłowy.
– Szkoda straconej bramki w trzeciej tercji, bo wynik 8:0 byłby lepszy niż 8:1. Niemniej cieszymy się z trzech punktów – dodał.
Fraszko w starciu z Polonią zdobył dwie bramki. Najpierw podwyższył na 5:0 skutecznie dobijając krążek do pustej bramki, a następnie ustalił wynik spotkania wykorzystując sytuację sam na sam z Mateuszem Studzińskim.
– Gole cieszą, ale najbardziej zwycięstwo drużyny. Te trzy punkty przybliżają nas do celu na ten sezon, a jest nim oczywiście mistrzostwo Polski – wyjaśnił wychowanek Sokołów Toruń, który w 16 starciach tego sezonu zdobył do tej pory 5 bramek i zanotował 3 asysty.
Jutro katowiczanie zmierzą się na Jantorze z Kadrą PZHL.
Czytaj także:
